Coraz wyżej w La Liga plasują się gracze Villarrealu. Piłkarze Żółtej Łodzi Podwodnej podejmowali Gironę. Beniaminek w rozgrywkach radzi sobie bardzo dobrze.
W niedzielnym meczu przez długi czas wszystko wskazywało na to, że gole nie padną. W końcówce goście musieli radzić sobie w dziesiątkę, a w doliczonym czasie sędzia podyktował dla miejscowych rzut karny. Jednak strzał Gerarda Moreno obronił Paulo Gazzaniga. To nie był koniec emocji. Kilka minut później sędzia podyktował kolejną "jedenastkę" dla Villarrealu. Dani Parejo nie pomylił się.
Rozczarowanie przeżyła Osasuna. W wyjazdowej potyczce z zamykającym tabelę Elche gracze z Pampeluny do przerwy prowadzili i wydawało się, że zdobędą kolejne cenne punkty. Gospodarze, których przed spadkiem może uratować tylko cud, po zmianie stron wyrównali i w dorobku mają sześć punktów. Straty do bezpiecznej strefy są już jednak potężne.
Villarreal CF - Girona FC 1:0 (0:0)
1:0 - Parejo (k.) 90+11'
Elche CF - Osasuna Pampeluna 1:1 (0:1)
0:1 - Avila 20'
1:1 - Carmona 67'
[multitable table=1497 timetable=10738]Tabela/terminarz[/multitable]
Czytaj także:
Trudny rywal FC Barcelony w ćwierćfinale Pucharu Króla. Hit w Madrycie!
Ważne punkty Mallorki. Celta Vigo stąpa po kruchym lodzie
ZOBACZ WIDEO: Były gwiazdor PSG nauczył się polskiego słowa. To mówi wszystko o grze naszej kadry