W tabeli La Liga Valencię i Almerię dzielił tylko punkt, ale w potyczce kończącym 18. kolejkę spotkań to gospodarze byli faworytem.
Gracze z Walencji zamierzali przerwać serię dwóch porażek, z kolei goście w dwóch ostatnich potyczkach wywalczyli zaledwie punkt i liczyli na powiększenie dorobku.
Do przerwy gole nie padły. Prowadzić powinni goście, ale w 44. minucie Large Ramazani zmarnował rzut karny, uderzając w słupek.
ZOBACZ WIDEO: Kadra nas zniechęciła. "Są tam tylko przegrani"
Po zmianie stron szybko cios zadała Valencia. Po ośmiu minutach odpowiedziała Almeria, ale po kolejnych dziewięciu ponownie gospodarze cieszyli się z gola. Minęło... dziewięć minut i beniaminek po raz drugi wyrównał.
W doliczonym czasie to gospodarze byli aktywniejsi w ofensywie, ale więcej bramek nie padło. W tabeli niewiele się zmieniło. Drużyny wciąż dzieli punkt, a strefa spadkowa jest o zaledwie odpowiednio 3 i 2 punkty za ich plecami.
Valencia CF - UD Almeria 2:2 (0:0)
1:0 - Kluivert 48'
1:1 - Chumi 56'
2:1 - Gaya 65'
2:2 - Portillo 74'
[multitable table=1497 timetable=10738]Tabela/terminarz[/multitable]
Czytaj także:
Villarreal goni czołówkę. Dramat Girony
Minimalizm FC Barcelony. Jeden błąd wystarczył