Póki co nie jest to ofensywne okno transferowe w wykonaniu Śląska Wrocław. Jeszcze w grudniu z wypożyczenia do Skry Częstochowa wrócił Szymon Michalski. Jego wypożyczenie zostało skrócone. Na tym jednak koniec. Do zespołu nie dołączył ani jeden nowy zawodnik.
Wrocławianie mają problemy finansowe i raczej nie należy spodziewać się spektakularnych ruchów. Trener Ivan Djurdjević będzie starał się wykrzesać więcej z piłkarzy z obecnej kadry.
W poniedziałek rzeczona kadra Śląska uszczupliła się o jedno nazwisko. Wypożyczony do końca sezonu do Recreativo de Huelva został 22-letni Javier Ajenjo Hyjek. O ile sam kierunek nie jest zaskakujący, bo jednak zawodnik ten urodził się w Madrycie i dorastał w Hiszpanii, o tyle czwarty poziom rozgrywkowy trochę szokuje.
ZOBACZ WIDEO: Tyle chce zarabiać Josue w Legii. Oczekuje podwyżki
Nowy zespół Ajenjo Hyjka zajmuje obecnie drugie miejsce w tabeli czwartej grupy Segunda Division. Ma on pomóc w wywalczeniu awansu na wyższy szczebel.
W rundzie jesiennej Ajenjo Hyjek rozegrał w barwach Śląska dziewięć meczów w PKO Ekstraklasie i strzelił jednego gola. Było to jednak trafienie samobójcze w rywalizacji ze Stalą Mielec, więc trudno powiedzieć, by na wejściu do nowej drużyny zaczął się tym chwalić przed kolegami.
Do zespołu Śląska ma wrócić po zakończeniu sezonu 2022/23.
CZYTAJ TAKŻE:
"To pokazuje obraz naszej kadry". Marek Papszun nie krył niezadowolenia
Szykuje się wielki powrót do Legii. Decyzja w ciągu kilku dni