Legendarny piłkarz ostrzega przed nowym selekcjonerem. "To będzie problem"

PAP/EPA / Fernando Santos: PAP/Andrzej Grygiel; Włodzimierz Lubański: ONS.pl/Pawel Kibitlewski / Fernando Santos i Włodzimierz Lubański
PAP/EPA / Fernando Santos: PAP/Andrzej Grygiel; Włodzimierz Lubański: ONS.pl/Pawel Kibitlewski / Fernando Santos i Włodzimierz Lubański

Włodzimierz Lubański pozostaje na stanowisku, że reprezentacja powinna być prowadzona przez polskiego selekcjonera. W rozmowie z TVP Sport były kadrowicz wskazał, czego obawia się po zatrudnieniu Fernando Santosa.

Po długich poszukiwaniach we wtorek Fernando Santos zostanie oficjalnie zaprezentowany jako następca Czesława Michniewicza na stanowisku selekcjonera reprezentacji Polski. Portugalczyk w swojej karierze pracował jedynie w Grecji i swojej ojczyźnie, a jak poradzi sobie z kadrą Biało-Czerwonych?

Włodzimierz Lubański jest zdania, że trenerem kadry powinien zostać Polak. Dlaczego? - Zawsze pamiętam z szatni mowy trenerów. W tym przypadku to będzie pewien problem. Nie wiem, jak będzie to wyglądało - przekonuje w rozmowie z TVP Sport 75-krotny reprezentant kraju, który sięgnął m.in. po złoto igrzysk olimpijskich w 1972 roku.

Lubański nie wierzy, że Santos z miejsca odmieni grę reprezentacji. - Nie wiadomo, jak dobrze Santos zna polskich piłkarzy. Zagraniczny selekcjoner będzie potrzebował czasu na poznanie wszystkiego. Nie będzie tak, że pojawi się jeden człowiek i wszystko się zmieni. Nie oczekujmy cudów - dodaje wybitny reprezentant Polski.

ZOBACZ WIDEO: Kadra nas zniechęciła. "Są tam tylko przegrani"

Prezes PZPN długo ukrywał, kto zostanie nowym selekcjonerem. Dopiero w poniedziałek, dzień przed oficjalną prezentacją, na lotnisku w Warszawie pojawił Santos, który znajdował się na medialnej liście potencjalnych kandydatów.

Kilka godzin później sam Cezary Kulesza wstawił w mediach społecznościowych wspólne zdjęcie z Santosem, całkowicie rozwiewając wątpliwości (więcej TUTAJ).

Czytaj teżTo jakiś kosmos. Tyle będzie miesięcznie zarabiał Santos

Komentarze (2)
avatar
gardener
24.01.2023
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
Tylko cudotwórca mógłby coś zmienić "z miejsca" w kraju gdzie piłka jest na poziomie jak w Afryce 20 lat temu. Więc ten komentarz zasłużonego piłkarza jest zupełnie bez sensu. Tu trzeba lat cię Czytaj całość
avatar
Nie ma szans
24.01.2023
Zgłoś do moderacji
1
0
Odpowiedz
Kogo by nie wybrali zawsze będzie źle zamiast trenera z Portugalii przekonali by piłkarzy żeby zmienili obywatelstwo na polskie może wtedcos byśmy osiągnęli