Były agent Lewandowskiego o decyzji Santosa. "Pokazał, że ma jaja"

We wtorek prezes PZPN Cezary Kulesza oficjalnie ogłosił, że nowym selekcjonerem reprezentacji Polski został Fernando Santos. Portugalczyk na tym stanowisku zastąpił Czesława Michniewicza, który na mundialu poprowadził kadrę do awansu do 1/8 finału. To był największy sukces polskiej piłki od 36 lat.

Santos ma odmienić styl gry reprezentacji Polski. Prezes PZPN tłumaczył, że za zatrudnieniem Portugalczyka przemawiały sukcesy, jakie odniósł z portugalską kadrą. Przypomnijmy, że w 2016 roku wygrał z nią mistrzostwa Europy.

Zatrudnienie Santosa w roli selekcjonera Biało-Czerwonych cieszy Cezarego Kucharskiego. Były agent Roberta Lewandowskiego nie ukrywa, że jest pozytywnie zaskoczony takim wyborem władz PZPN. Odniósł się także do decyzji Santosa podczas mundialu w Katarze, kiedy na ławce rezerwowych posadził Cristiano Ronaldo.

- To trener z dużym nazwiskiem, który ma sporo doświadczenia i sukcesów na koncie. Do tej pory tylko w siatkówce mieliśmy trenerów tej klasy. Santos pokazał, że ma jaja i dużo wigoru, skoro potrafił posadzić na ławce Cristiano Ronaldo podczas ostatniego mundialu. To było dla mnie symptomatyczne, że nie bał się wyjść poza strefę komfortu, którym zawsze była obecność Ronaldo na boisku - powiedział Kucharski.

Portugalczyk w nowej roli zadebiutuje 24 marca, kiedy to w ramach eliminacji Euro 2024 Polacy zmierzą się z Czechami. Trzy dni później Biało-Czerwonych czeka domowy mecz z Albanią. Grupowymi rywalami Polaków są także Wyspy Owcze i Mołdawia.

Czytaj także: Trwa niemoc Bayernu. Fenomenalny gol zapobiegł kompromitacji Nerwowo w Juventusie. Media: Szczęsny zagrożony karą

ZOBACZ WIDEO: Jak będzie chciał grać Fernando Santos? "Najważniejsza jest defensywa"