Znany sędzia musiał uciekać. Poważna nagonka
Znany sędzia Mark Clattenburg musiał opuścić Egipt, w którym ostatnio pracował. Prezes klubu Zamalek SC rozpoczął na niego nagonkę. Arbiter obawiał się o swoje bezpieczeństwo.
Prezes klubu Zamalek SC Mortada Mansour miał poważne uwagi co do jego pracy. Oskarżył więc go, że rozwiódł się z żoną, po to aby związać się z mężczyzną.
A za to w Egipcie mogą grozić surowe kary. Mimo że w egipskim kodeksie nie ma wprost kar za homoseksualizm, to w przeszłości inne prawa były używane, by prześladować członków mniejszości LGBTQ+.
Jednak nie sama groźba kary była najgorsza. 47-letni arbiter miał również otrzymywać pogróżki ze strony kibiców Zamalek. Z tego powodu zdecydował się opuścić kraj. Po prostu bał się o swoje bezpieczeństwo.
Istnieją również pogłoski, że Clattenburg nie otrzymywał wypłaty przez ostatnie dwa miesiące. Wysokość zaległości to 32 tysiące funtów (ponad 170 tysięcy złotych - przyp.red.).
Czytaj więcej:
Olisadebe: To największy problem Polski. Trzeba z tym skończyć i Santos może to zrobić