Zwroty akcji w meczach Serie A. Atalanta nie hamuje

PAP/EPA / SIMONE VENEZIA  / Na zdjęciu: Lautaro Martinez
PAP/EPA / SIMONE VENEZIA / Na zdjęciu: Lautaro Martinez

Atalanta i Inter Mediolan zwyciężyli w sobotnich meczach ligi włoskiej. W dwóch spotkaniach doszło do wyraźnej zmiany wyniku.

Sobotnie granie w lidze włoskiej rozpoczęło się w Empoli. Niepokonani od sześciu kolejek gospodarze są w wysokiej formie, a ostatnio sprawili niespodziankę i zwyciężyli 1:0 z Interem Mediolan. Przeciwnikiem zespołu Sebastiana Walukiewicza był klub Karola Linettego. Dla Torino FC była to druga z rzędu konfrontacja w Toskanii, a poprzednia z Fiorentiną zakończyła się wynikiem 1:0. Tak gospodarze, jak i goście mieli więc powody do optymizmu przed wyjściem na boisko.

Konfrontacja miała ciekawy przebieg i zdecydowanie większy niedosyt odczuwają po niej piłkarze Empoli. Jeszcze w 80. minucie byli oni na prowadzeniu 2:0, a mimo to nie zwyciężyli. Przebojowy pościg Torino FC pozwolił na doprowadzenie do remisu 2:2. Do bramki gospodarzy strzelali Samuele Ricci oraz Antonio Sanabria. Nie było już wtedy na boisku zmienionego w przerwie Karola Linettego, a Sebastian Walukiewicz pozostał przez 90 minut na ławce rezerwowych.

Interowi bardzo daleko do odzyskania mistrzostwa Włoch, ponieważ znajduje się w tabeli wyraźnie za Napoli. Jego konfrontacja z Cremonese była meczem dwóch zespołów, które jako jedyne poradziły sobie w tym sezonie z liderem Serie A na krajowym podwórku. Inter wygrał z Napoli w lidze, a Cremonese sensacyjnie wyeliminowało Azzurrich z Pucharu Włoch.

ZOBACZ WIDEO: To będzie coś nowego. Fernando Santos zaskoczył

Cremonese co prawda wyszło na prowadzenie, ale nawet nie zapunktowało. Najważniejszym piłkarzem tego spotkania był Lautaro Martinez, którego dwa uderzenia pozwoliły odwrócić wynik. Inter uniknął potknięcia i zwyciężył z beniaminkiem 2:1.

Skuteczność Atalanty robiła ostatnio duże wrażenie. Podopieczni Gian Piero Gasperiniego strzelili 20 goli w pięciu meczach po przerwie mundialowej. W trzech zwyciężyli, ale że ich obrona również potrafi przeciekać, to w dwóch stanęło na remisie. Przeciwnikiem Neroblu była UC Sampdoria, która z każdym tygodniem przybliża się do pożegnania z włoską elitą.

Atalanta potrzebowała nieco ponad 40 minut na zdobycie prowadzenia strzałem Joakima Maehle. Swojego gola dorzucił walczący o pierwsze miejsce w klasyfikacji strzelców Ademola Lookman i mecz zakończył się wynikiem 2:0.

20. kolejka Serie A:

Empoli FC - Torino FC 2:2 (1:0)
1:0 - Sebastiano Luperto 37'
2:0 - Razvan Marin 69'
2:1 - Samuele Ricci 82'
2:2 - Antonio Sanabria 85'

US Cremonese - Inter Mediolan 1:2 (1:1)
1:0 - David Okereke 11'
1:1 - Lautaro Martinez 21'
1:2 - Lautaro Martinez 65'

Atalanta BC - UC Sampdoria 2:0 (1:0)
1:0 - Jaekim Maehle 42'
2:0 - Ademola Lookman 58'

Czytaj także: Kluczowe wejście Paulo Dybali w Pucharze Włoch
Czytaj także: Fiorentina niezagrożona w Pucharze Włoch. Rywal nie oddał celnego strzału

Komentarze (0)