90 minut rozegrał Krzysztof Piątek w wygranym spotkaniu przez US Salernitana 1919 z US Lecce (2:1). Co prawda Polak nie zdobył bramki, ale był bardzo aktywny i jego gra mogła się podobać. Napastnik toczył zażarte boje z Samuelem Umtitim, Francuzem, mistrzem świata z 2018 roku.
Włoscy dziennikarze docenili grę Polaka, wystawiając mu całkiem przyzwoite noty (6-6,5 - w skali 1:10).
"Grał dla drużyny, wspierał kolegów w ważnych momentach" - piszą dziennikarze calciomercato.com (tam Piątek dostał notę 6,5).
"Sprawił, że drużyna wstaje i oddycha. Niewiele było jednak piłek do zagrania, tego wieczoru nie mógł trafić do bramki" - relacjonuje włoski Eurosport (nota 6).
ZOBACZ WIDEO: Tak może wyglądać kadra Santosa. Z nich zrezygnuje nowy selekcjoner?
Dzienniarze tuttomercatoweb.com (ocena 6,5) chwalą Piątka za walkę z Umtitim, starał się pracować dla drużyny, która mogła na niego liczyć.
"W końcówce tracił sporo piłek, ale był już mocno wyczerpany. Ale gra przeciwko Umtitiemu robi ogromne wrażenie" - czytamy.
Najwięcej pochwał pod adresem Piątka możemy przeczytać w serwisie tuttosalernitana.com (też nota 6,5).
"Jego inteligencja taktyczna, ruchy, sposób gry i powstrzymywanie obrony przeciwnika mają być pokazywane i demonstrowane szkołom piłkarskim" - podkreślają dziennikarze.
W drugiej połowie Krzysztof Piątek i jego kompani z klubu musieli napracować się bez piłki, żeby ataki Lecce nie nabrały rozmachu. Ostatecznie Salernitana dowiozła korzystny wynik 2:1 do końca. Klub Polaka zajmuje 14. miejsce w Serie A. Piątek w tym sezonie strzelił trzy bramki.
Czytaj także:
Wątpliwości trenera Pogoni
Czy ktoś dogoni lidera?
Oglądaj rozgrywki włoskiej Serie A na Eleven Sports w Pilocie WP (link sponsorowany)