Cristiano Ronaldo będzie współpracować z prokuraturą. Chodzi o głośną aferę

Zdjęcie okładkowe artykułu: Getty Images / Sam Bagnall - AMA / Na zdjęciu: Cristiano Ronaldo
Getty Images / Sam Bagnall - AMA / Na zdjęciu: Cristiano Ronaldo
zdjęcie autora artykułu

Cristiano Ronaldo wkrótce stawi się w prokuraturze w Turynie w sprawie afery Juventusu. Starej Damie odjęto w lidze aż piętnaście punktów. Reprezentant Portugalii odpowie m.in. na pytania dotyczące nieprawidłowości finansowych klubu.

W tym artykule dowiesz się o:

Dziennik "La Gazzetta dello Sport" przekazał informację o tym, że Cristiano Ronaldo będzie współpracować z prokuraturą w Turynie. Sprawa dotyczy afery związanej z Juventusem, któremu wskutek decyzji Federacyjnego Sądu Apelacyjnego odjęto piętnaście punktów w Serie A.

Stara Dama miała m.in. ukrywać wypłaty zawodników w trakcie pandemii oraz fałszować kwoty transferowe w dokumentacji finansowej. Ukarano także byłych oraz obecnych działaczy klubu - Andreę Agnelliego, Fabio Paraticiego czy Pavla Nedveda.

Cristiano Ronaldo odpowie przede wszystkim na pytania właśnie dotyczące nadużyć finansowych Juventusu. Jego prawnicy już jakiś czasu mieli skontaktować się z prokuraturą w Turynie w celu wyrażenia chęci współpracy w głośnej sprawie.

ZOBACZ WIDEO: #dziejesiewsporcie: Ronaldo pękał ze śmiechu. Wszystko przez tego chłopczyka

Minęło jednak trochę czasu. Wszystko z powodu transferu reprezentanta Portugalii do saudyjskiego Al-Nassr. Wygląda na to, że nic już jednak nie stoi na przeszkodzie.

Pięciokrotny zdobywca Złotej Piłki ma w tym swój interes. Dziennik "La Gazzetta dello Sport" poinformował, że Juventus wciąż nie wypłacił Cristiano Ronaldo dziewiętnastu milionów euro.

Dla Portugalczyka najważniejszy jest jednak fakt, iż grozi mu kara miesięcznego zawieszenia w Al-Nassr za udział w finansowym skandalu, do jakiego doszło w turyńskim klubie (więcej przeczytasz TUTAJ).

Zobacz też: Legenda Portugalii: Tego Santosowi nigdy nie zapomnę. A jego praca w Polsce? Moje zdanie jest jasne!

Źródło artykułu: WP SportoweFakty
Komentarze (0)