On naprawdę to powiedział. Skandal w reprezentacji Bułgarii na tle rasistowskim
Dyrektor techniczny reprezentacji Bułgarii Georgi Iwanow wywołał skandal na tle rasistowskim. Wszystko przez słowa, w których otwarcie przyznał, że podczas jego trwającej kadencji w kadrze nie zobaczymy zawodnika o innym kolorze skóry.
W ostatnim czasie jednak o tej reprezentacji jest głośno, jednak w sposób negatywny. Wszystko z powodu skandalu, który wywołany został przez dyrektora technicznego, Georgiego Iwanowa.
To efekt jego wywiadu dla portalu Balkan Insight. Jego słowa zostały odebrane jako atak rasistowski. - Dopóki mam coś do powiedzenia, żaden z piłkarzy z innym paszportem lub o odmiennym kolorze skóry nie zagra w kadrze. Inni mogą robić co chcą, ale dla mnie to błąd. Nie chcę, żeby obcokrajowcy zajęli miejsca naszych zawodników - brzmiała wypowiedź Iwanowa.
Bułgar spotyka się obecnie ze sporą krytyką za ostatnią wypowiedź, która została odebrana jednoznacznie. Co więcej, dyrektor nawet nie zamierza wycofywać się z wypowiedzianych przez niego słów. To tylko potwierdza, że jest on świadomy tego, jak one wybrzmiały. Jednak federacja nie postanowiła wyciągnąć konsekwencji wobec tego zachowania.
Przed reprezentacją Bułgarii rywalizacja w eliminacjach Euro 2024. Drużyna ta rywalizować będzie z Serbią, Czarnogórą, Litwą i Węgrami o awans na Euro 2024.
Przeczytaj także:
Joachim Loew przejmuje potęgę?