Bellingham odrzuca opcje transferowe. Giganci obejdą się smakiem

Getty Images / ANP / Na zdjęciu: Jude Bellingham
Getty Images / ANP / Na zdjęciu: Jude Bellingham

Jude Bellingham jest jednym z najbardziej rozchwytywanych zawodników młodego pokolenia. Anglik najprawdopodobniej latem odejdzie z Borussii Dortmund i chętnych na jego usługi nie brakuje.

[tag=686]

Borussia Dortmund[/tag] najprawdopodobniej stoi w przededniu zarobienia ogromnych pieniędzy na sprzedaży jednego z największych talentów w światowym futbolu. Jude Bellingham wciąż jest jej zawodnikiem i oczywiście oddaje się klubowi w 100 procentach, ale zapewne momentami rozmyśla o swojej przyszłości.

A zainteresowanych jest nim naprawdę wiele klubów. I nawet nie przeraża ich ogromna kwota, jaką trzeba będzie zapłacić za angielskiego pomocnika. Z informacji medialnych wynika, że BVB oczekuje za niego więcej niż 100 milionów euro, a może i nawet 150 mln.

I oczywiście lista klubów zainteresowanych Bellinghamem jest bardzo długa, ale z informacji Patricka Bergera z niemieckiej telewizji Sport1 wynika, że Anglik sam powoli odrzuca niektóre opcje. Dziennikarz stwierdził nawet, że dwa zespoły już definitywnie mogą pożegnać się z nadziejami dotyczącymi 19-latka.

Tymi drużynami mają być Chelsea oraz Paris Saint-Germain. Z doniesień Niemca można wywnioskować, że te dwie ekipy nie interesują zawodnika. Dodatkowo Liverpool, który dotychczas wydawał się faworytem w wyścigu o jego podpis, obecnie nie jest jego wymarzonym kierunkiem.

Zatem przyszłość reprezentanta Anglii wciąż jest jedną, wielką niewiadomą, na której rozwiązanie zapewne jeszcze trochę poczekamy. Sam Bellingham raczej nie śpieszy się z podejmowaniem decyzji dotyczących swojej przyszłości i wydaje się, że zrobi to dopiero pod koniec, albo i nawet po sezonie.

Czytaj też:
Belgowie ogłosili nowego selekcjonera
Loncar zagra w Ekstraklasie! Dziś testy!

ZOBACZ WIDEO: Ponad 20 milionów wyświetleń! Świat oszalał na punkcie bramki z Ekstraklasy!

Źródło artykułu: WP SportoweFakty