Tragiczne wiadomości z Turcji nie ustają. Nie żyje piłkarz

Zdjęcie okładkowe artykułu: Instagram
Instagram
zdjęcie autora artykułu

Czwarty dzień po trzęsieniu ziemi w Turcji i Syrii przynosi kolejne dramatyczne wieści. Tureckie media informują o śmierci piłkarza Saruhana Bolata, który na początku stycznia skończył dopiero 23 lata.

W tym artykule dowiesz się o:

W poniedziałek (6 lutego) nad ranem w południowo-wschodniej Turcji i północną Syrii doszło do trzęsienia ziemi o magnitudzie 7,8 w skali Richtera. Straty są ogromne - w infrastrukturze, ale przede wszystkim, co najgorsze, w ludziach.

Według najnowszego bilansu zginęło 19 700 osób. Od tragicznego dnia tamtejsze media przekazują dramatyczne wieści na temat kolejnych ofiar, wśród których są także przedstawiciele świata sportu (więcej przeczytasz TUTAJ).

Portal fanatik.com.tr przekazał, że pod gruzami jednego z budynków odnaleziono ciało 23-letniego piłkarza - Saruhana Bolata. Zawodnik w ostatnim czasie reprezentował barwy Kahramanmarasu Istiklalspor, zespołu Regionalnej Ligi Amatorskiej.

Bolat w przeszłości grał również na zapleczu tureckiej ekstraklasy. W jednym ze spotkań zanotował asystę. Za sobą miał też występy w krajowym pucharze oraz drugiej lidze.

Krótki komunikat w sprawie 23-latka wydała tamtejsza federacja (TFF). "Nasze kondolencje dla pogrążonej w żałobie rodziny, krewnych i społeczności sportowej Kahramanmaras Istiklal" - czytamy w komunikacie, cytowanym przez fanatik.com.tr.

"Kondolencje dla naszego ukochanego narodu. Niech te cierpienia dobiegną końca, aby nigdy więcej ich nie doświadczył" - dodano.

Zobacz też: Dwie wielkie imprezy w Turcji zagrożone? Boniek i Majewski odpowiadają

Źródło artykułu: WP SportoweFakty