Wszystko zaczęło się od nierozważnego zachowania Manuela Neuera podczas zimowego urlopu. Bramkarz Bayernu Monachium wybrał się na narty i złamał nogę, a mistrzowie Niemiec w tej sytuacji musieli ściągnąć kolejnego golkipera. Bawarczycy zdecydowali się na transfer Yanna Sommera z Borussii M'gladbach.
Poważnie kontuzjowany 36-latek prawdopodobnie będzie niezdolny do gry do końca obecnego sezonu. W międzyczasie Bayern zakończył współpracę z dotychczasowym trenerem bramkarzy, Tonim Tapaloviciem. Decyzja działaczy nie spodobała się kapitanowi reprezentacji Niemiec, który w mocnych słowach skomentował całą sytuację w wywiadzie dla "Sueddeutsche Zeitung".
Neuer zdecydował się na publicznie "pranie brudów" i wygląda na to, że lada moment zostanie wezwany na dywanik. Jak poinformował "Bild", po ostatnich wydarzeniach bramkarz może zostać ukarany grzywną w wysokości 1,6 miliona euro - dokładnie tyle wynosi jego miesięczne wynagrodzenie brutto w monachijskim klubie.
Przyszłość Niemca stanęła pod dużym znakiem zapytania zwłaszcza że ma ważny kontrakt z Bayernem wyłącznie do 30 czerwca 2024 roku. Wychowanek Schalke 04 Gelsenkirchen przeniósł się do Monachium niespełna 12 lat temu.
Czytaj także:
Pojechał nie tylko na mecz. Taki był powód wizyty Santosa w Gdańsku
Meksykanie ogłosili nazwisko selekcjonera. Wybór znowu padł na Argentyńczyka
ZOBACZ WIDEO: Piłkarz o nietypowym... nazwisku zaproponowany Legii. Robiłby furorę w Polsce!