Pogoda dała się we znaki. Tylko spójrz na strój Santosa

PAP / Piotr Nowak / Na zdjęciu: Fernando Santos
PAP / Piotr Nowak / Na zdjęciu: Fernando Santos

Fernando Santos w piątek 10 lutego rozpoczął swoją podróż po stadionach w PKO Ekstraklasie. Dzień później zawitał do Płocka, gdzie można było zobaczyć go w specyficznym stroju.

[tag=20672]

Fernando Santos[/tag] w styczniu został ogłoszony nowym selekcjonerem reprezentacji Polski. Portugalczyk zastąpił Czesława Michniewicza, z którym umowa nie została przedłużona. Na pierwszej konferencji prasowej Santos złożył pewną obietnicę.

Ta dotyczyła jego obecności na stadionach polskich klubów podczas meczów PKO Ekstraklasy. Santos obiecał, że będzie obecny na spotkaniach najwyższej ligi rozgrywkowej w Polsce i z bliska zajmie się obserwacją piłkarzy.

Portugalczyk z pewnością przyzwyczajony jest do ciepłych temperatur, z jakimi kojarzy się Portugalia. Przyjazd do Polski musiał jednak oznaczać dla niego poważną zmianę swojej garderoby podczas wyjść z domu.

ZOBACZ WIDEO: To byłby ciekawy powrót do Polski. "W grę wchodzą dwa kluby"

Szybko przekonał się, że w Polsce może być naprawdę zimno. Już na swoim pierwszym meczu pomiędzy Lechią Gdańsk a Widzewem Łódź zaznał nadmorskiej chłodnej pogody. Dodatkowo organizatorzy nie byli tak dobrze przygotowani, jak ci z Płocka.

Na Twitterze TVP Sport pojawiło się zdjęcie Santosa z meczu Wisła Płock - Lech Poznań. Doświadczony szkoleniowiec siedzi na trybunach w eleganckim płaszczu, ale uwagę skupia, to co ma na kolanach. Widzimy bowiem, że przykryty jest kocem. "Wy tu tak żyjecie? W takim zimnie?" - podpisano wymownie fotografię.

Czytaj także:
Z mundialu będą wracać w strachu. Grozi im nawet kara śmierci
Tragedia w Katarze. Pojechał tam, by zajmować się mundialem

Komentarze (0)