Mecz FC Barcelony z Manchesterem United dostarczył wielu emocji. Katalończycy w 50. minucie objęli prowadzenie po trafieniu Marcosa Alonso, ale to tylko rozwścieczyło Czerwone Diabły. Po trzech minutach wyrównał Marcus Rashford, a po kolejnych sześciu było już 2:1 dla gości.
W 76. minucie Raphinha zagrał w kierunku Roberta Lewandowskiego. Polak nie zdołał trącić piłki, ale jego ruch kompletnie zmylił obrońców i bramkarza. Było 2:2. FC Barcelona znów w meczu europejskich pucharów zawiodła. Pod wodzą Xaviego wygrała tylko cztery z piętnastu meczów.
Eksperci mieli sporo zastrzeżeń do gry defensywnej Barcelony. A zwłaszcza do Marcosa Alonso. "Fajnie, ze strzelił, ale grama zaufania nie będę miał do defensywy, w której Alonso jest stoperem. Nawet jeśli obok gra Araujo" - napisał na Twitterze Tomasz Ćwiąkała.
Na grę defensywną uwagę zwrócił też Jakub Kręcidło. "Wracają europejskie puchary, wraca Barca, która nie umie bronić i której piłkarze popełniają dużo indywidualnych błędów. W LaLiga tracą 0,33 gola na mecz. W Lidze Mistrzów i Lidze Europy tracą 2 gole na mecz. Kolosalna różnica" - dodał.
W 75. minucie sygnał do walki dali Raphinha i Lewandowski. Do tej sytuacji odniósł się dziennikarz WP SportoweFakty, Marek Bobakowski. "Ronaldo po meczu wmawiałby wszystkim, że to on strzelił bramkę" - napisał.
Na osłabienia w drugim meczu uwagę zwrócił Kręcidło. "Barcelona na Old Trafford będzie najprawdopodobniej bez Sergio Busquetsa oraz Pedriego i na pewno bez Gaviego. Skala wyzwania rośnie" - podsumował.
Decyzje Xaviego dotyczącą ustawienia defensywy skrytykował Michał Gajdek. "Barcelona wygrywa w lidze też (głównie?) dzięki obronie, którą z własnej woli dziś rozwalił Xavi. Zmienił się przeciwnik, ale zmieniła się też Barcelona. Miał być poważny egzamin, a Xavi wziął nieprzygotowanie, totalnie niezrozumiałe" - napisał.
Grę Manchesteru United docenił Michał Okoński. "Arcymecz, świetne drugie 45 minut, szanse, strzały, parady, błędy. Imponującą pracę wykonał Erik ten Hag od lata" - czytamy.
Czytaj także:
Co za słowa?! Anglik zachwycony "Lewym"
Jak Lech może zaskoczyć Bodo/Glimt? Ekspert odpowiedział
ZOBACZ WIDEO: Niemoc Lewandowskiego w ostatnich meczach. "Złość rośnie"
Kibicuj "Lewemu" i FC Barcelonie na Eleven Sports w Pilocie WP (link sponsorowany)