Xavi ściągnął Lewandowskiego. I wtedy zaczęło się na Camp Nou

Zdjęcie okładkowe artykułu: Getty Images / Na zdjęciu: Robert Lewandowski
Getty Images / Na zdjęciu: Robert Lewandowski
zdjęcie autora artykułu

Robert Lewandowski w końcu przełamał strzelecką niemoc na Camp Nou golem w meczu z Cadiz. Kibice docenili występ napastnika FC Barcelony głośnym aplauzem, kiedy ten schodził z boiska w 74. minucie.

Ostatnią bramkę na Camp Nou Robert Lewandowski zdobył w październikowym meczu przeciwko Athleticowi Bilbao (4:0). Napastnik FC Barcelony od tamtego momentu trafiał tylko na wyjazdach. W końcu nastąpił jednak wyczekiwany przez kibiców Blaugrany przełom.

Kapitan reprezentacji Polski strzelił gola w niedzielnym spotkaniu z Cadiz. Pod koniec pierwszej połowy uderzył z linii pola karnego i podwyższył prowadzenie swojego zespołu. Radość na trybunach była ogromna, co nie może dziwić.

Xavi postanowił dać nieco odpocząć Robertowi Lewandowskiemu i zmienił go na nieco ponad kwadrans przed końcem regulaminowego czasu gry. Kiedy napastnik FC Barcelony schodził z boiska, Camp Nou żegnało go głośnymi oklaskami.

ZOBACZ WIDEO: Niemoc Lewandowskiego w ostatnich meczach. "Złość rośnie"

Kibice chcieli zapewne docenić też fakt, że reprezentant Polski dopiął swego, przełamując niemoc. Jego dorobek w sezonie 2022/2023 robi wrażenie. Na swoim koncie ma już łącznie 24 gole i 6 asyst, a rozegrał dotychczas 29 spotkań.

FC Barcelona dzięki wygranej z Cadiz CF znów powiększyła przewagę nad Realem Madryt w tabeli. Królewscy tracą do liderującej Dumy Katalonii osiem punktów.

Zobacz też: Sensacja w Poznaniu! Zagłębie Lubin pogrążyło Lecha kontrami Kartkowa kumulacja w Lechu Poznań. Zabraknie jednego z najważniejszych piłkarzy

Źródło artykułu: WP SportoweFakty