Rywalizacja Realu Madryt z Liverpoolem w 1/8 finału Ligi Mistrzów będzie jedną z najciekawszych w tej fazie rozgrywek. Choć The Reds nie spisują się w tym sezonie na miarę oczekiwań, mistrzowie Hiszpanii nie mogą zlekceważyć rywali. Drużyna Juergena Kloppa w fazie grupowej zdobyła piętnaście punktów, czyli tyle samo co Napoli, które ostatecznie miało minimalnie lepszy bilans bramkowy.
Królewscy w ostatnich tygodniach prezentują równą formę. W ostatnich dziesięciu spotkaniach drużyna przegrała zaledwie raz - w ligowym meczu przeciwko Mallorce (0:1). W ostatnim czasie Los Blancos zwyciężyli także w Klubowych Mistrzostwach Świata, pokonując w finale Al-Hilal (5:3).
Najbliższe spotkanie na Anfield może jednak wcale nie być łatwe dla Realu, który będzie musiał poradzić sobie bez swoich dwóch podstawowych pomocników - Toniego Kroosa i Aureliena Tchouameniego. Obaj gracze wypadli ze składu na hitowe starcie Ligi Mistrzów z powodu urazów.
ZOBACZ WIDEO: #dziejesiewsporcie: co za gol w Meksyku! Stadiony świata
Carlo Ancelotti musi zatem nieco inaczej zestawić środek pola swojego zespołu. Do dyspozycji włoskiego szkoleniowca będą m.in. Luka Modrić, Eduardo Camavinga czy Dani Ceballos.
Mecz Liverpool FC - Real Madryt odbędzie się we wtorek 21 lutego. Początek rywalizacji zaplanowano na godzinę 21:00.
Zobacz też:
Klopp chce wybrać nowego przełożonego. "Może mieć to poważne reperkusje"
Na ten mecz czeka cały świat. Wiadomo, kiedy Lewandowski zmierzy się z Realem