Kibice Eintrachtu Frankfurt w poprzednim sezonie Ligi Europy zasłynęli ze swojej fanatyczności. Wówczas jednak cała Europa zachwycała się tym, co potrafią robić na obcych stadionach fani "Orłów".
Wystarczy wspomnieć, chociażby, jak przyjezdni z Frankfurtu przejęli dominację na stadionie FC Barcelony. Przez te wydarzenia "Duma Katalonii" zmieniła nawet swój system przyznawania biletów.
Przed meczem z SSC Napoli doszło jednak do bardzo nieprzyjemnych obrazków. Dziennikarze "Bilda" donoszą o atakach kiboli Eintrachtu na tych, którzy przyjechali z Włoch. Mówi się o dziewięciu aresztowanych.
ZOBACZ WIDEO: To ich obserwował w weekend selekcjoner. Padają konkretne nazwiska
Pseudokibice mieli przy sobie rękawice z piasku kwarcowego, kominiarki i maski na twarz. Niespokojni fani zostali jednak szybko wypuszczeni z aresztu. Wcześniej w Sachsenhausen również były kłopoty.
Przed barem z cydrem na Schweizer Strasse niebezpieczni ludzie zaatakowali fanów Neapolu i pobili ich. Ofiary były lekko ranne. Według policji sprawcy należą do specjalnej grupy fanów Eintrachtu Frankfurt.
Włoscy kibice również potrafią pokazać charakter. Szczególnie Ci z Neapolu, o czym nie raz przekonali się Arkadiusz Milik czy Piotr Zieliński. Na stadionie Eintrachtu spodziewanych jest około 2500 fanów klubu spod Wezuwiusza.
Czytaj także:
Z mundialu będą wracać w strachu. Grozi im nawet kara śmierci
Tragedia w Katarze. Pojechał tam, by zajmować się mundialem