Po remisie na Camp Nou 2:2 FC Barcelona prowadziła w rewanżu na Old Trafford 1:0, po golu Roberta Lewandowskiego z rzutu karnego (zobacz TUTAJ>>). Jednak w drugiej połowie Manchester United odwrócił losy spotkania i po bramkach Freda oraz Antony'ego awansował do 1/8 finału Ligi Europy.
Dla Barcelony, która miała bić się o najwyższe cele w Europie, to katastrofa. Jesienią odpadła z Liga Mistrzów, a teraz pożegnała się z drugimi europejskimi rozgrywkami.
Jak informuje kataloński "Sport", Barcelona po raz pierwszy od 24 lat odpadła z pucharów, zanim rozpoczął się marzec.
ZOBACZ WIDEO: #dziejesiewsporcie: dla takich akcji przychodzi się na stadion
W sezonie 1998/99 było nawet jeszcze gorzej. "Blaugrana" w Lidze Mistrzów trafiła do "grupy śmierci" z Bayernem Monachium i Manchesterem United, a także Broendby IF. Dwie porażki z Bawarczykami i dwa remisy z "Czerwonymi Diabłami" zamknęły Barcelonie drogę do fazy pucharowej. Z Europą pożegnała się już w grudniu 1998 r.
"Sport" przypomina ponadto, że Barcelona także w zeszłym sezonie zawiodła w rywalizacji z innymi drużynami Starego Kontynentu. "Została wyeliminowana w Europie cztery razy w ciągu jednego roku i 77 dni - dwa razy z Ligi Mistrzów i dwa razy z Ligi Europy" - czytamy.
W sezonie 2021/22 pogromcą Barcy w LE - tyle że w ćwierćfinale - był Eintracht Frankfurt, który później sięgnął po trofeum.
Drużynie Xaviego pozostała walka o dwa trofea krajowe - mistrzostwo Hiszpanii oraz Puchar Króla. W lidze Katalończycy prowadzą z ośmiopunktową przewagą nad Realem Madryt. Natomiast w Copa del Rey czeka ich dwumecz w półfinale - właśnie z "Królewskimi".
Czytaj także: Ekspert bez ogródek o Lewandowskim. "Nie pasuje do tego"
Czytaj także: To się Lewandowski wpakował. "I po co mu to było?" [OPINIA]