Złe wieści z Barcelony. Ten zawodnik musi odpocząć

Robert Lewandowski po meczu z Manchesterem United był wściekły na Ansu Fatiego, o czym rozpisywały się media. Dzień później Hiszpan doznał kontuzji kolana na treningu i w najbliższym czasie nie zagra.

Rafał Sierhej
Rafał Sierhej
Ansu Fati Getty Images / Manuel Reino Berengui / Na zdjęciu: Ansu Fati
Ansu Fati po kontuzjach kolana nie jest tym samym piłkarzem, co wcześniej. Hiszpan, który miał być następcą Lionela Messiego, nie łapie się nawet do wyjściowego składu.

Młody skrzydłowy nie spełnia oczekiwań kibiców i trenera. Fati w 2023 roku jest nawet cieniem samego siebie. Mimo tego FC Barcelona ma bardzo jasne stanowisko w sprawie jego przyszłości. Fati jest nie na sprzedaż.

Sytuację mogą jednak zmienić problemy zdrowotne skrzydłowego. "Barca" oficjalnie poinformowała o kontuzji, jakiej reprezentant Hiszpanii doznał na piątkowym treningu po meczu z Manchesterem United.

To właśnie po tym spotkaniu na Fatiego wściekły miał być Robert Lewandowski. Polak poirytował się jednym z zachowań młodego Hiszpana, gdy ten zabrał mu dogodną sytuację do strzelenia gola. Sam "Lewy" z kontuzją nie ma jednak nic wspólnego.

ZOBACZ WIDEO: #dziejesiewsporcie: dla takich akcji przychodzi się na stadion

"Zawodnik pierwszego zespołu Ansu Fati doznał stłuczenia kolana podczas piątkowej sesji treningowej w Ciutat Esportiva Joan Gamper. Napastnik nie jest dostępny do selekcji, a jego powrót do zdrowia będzie decydował o jego obecności w kadrze" - czytamy w oficjalnym komunikacie klubu.

Ansu Fati w obecnym sezonie wystąpił już w 34 meczach. Młody hiszpański skrzydłowy w tym czasie strzelił sześć goli oraz zanotował trzy asysty. Rozegrał jednak zaledwie 1250 minut, co daje średnią nieco ponad 30 minut na spotkanie.

Czytaj także:
Największa trauma Roberta Lewandowskiego. "To wciąż boli"
Absurd na MŚ. Szef FIFA wystawił Katarowi laurkę

Kibicuj Lewemu i FC Barcelonie na Eleven Sports w Pilocie WP (link sponsorowany)

Już uciekasz? Sprawdź jeszcze to:
×
Sport na ×