Bielik doznał urazu podczas ligowego meczu z Huddersfield Town. W pewnym momencie spotkania Polak upadł na murawę łapiąc się w okolicach kolana, a boisko opuszczał na noszach.
W tym momencie serca kibiców mogły znacząco przyśpieszyć, zwłaszcza mając na uwadze historię kontuzji 25-latka, który już dwukrotnie zrywał więzadła.
Na szczęście tym razem uraz jest dużo mniej groźny, bowiem chodzi o problemy z łydką, a najnowsze doniesienia Tomasza Włodarczyka z meczyki.pl dają dużo powodów do optymizmu.
"Krystian Bielik leczy uraz łydki, którego nabawił się dzień po meczu z Huddersfield. Prognozowany powrót to mecz z Watford - 14 marca" - poinformował dziennikarz za pośrednictwem Twittera.
Oznaczałoby to, że Bielik zdąży się wykurować na nadchodzące mecze reprezentacji Polski, w których w roli selekcjonera zadebiutuje Fernando Santos. Polska najpierw, 24 marca, zmierzy się z Czechami, natomiast 3 dni później czeka nas mecz z Albanią.
Czytaj także:
- Prawda wyszła na jaw. To dlatego piłkarz Barcelony usiadł na ławce
- Zlodzieje włamali się do szatni. Oszacowano straty
ZOBACZ WIDEO: #dziejesiewsporcie: dla takich akcji przychodzi się na stadion