Manchester United początek sezonu miał dosyć trudny. Wówczas nic nie wskazywało na to, że po mundialu "Czerwone Diabły" będą jedną z najlepszych drużyn na świecie. Erik ten Hag pokazał, że zna się na swojej robocie.
Udało się nawet wygrać już trofeum. Pod wodzą Holendra United w miniony weekend zdobyły Carabao Cup. To doskonały przykład na to, że temu szkoleniowcowi w Manchesterze warto zaufać i realizować jego prośby.
Zdaniem "Manchester Evening News", trener wyznaczył na to lato dwa główne cele transferowe. Tym pierwszym jest wzmocnienie pozycji napastnika. Tutaj wymieniane są dwa duże nazwiska i jedno bardzo perspektywiczne.
ZOBACZ WIDEO: #dziejesiewsporcie: dla takich akcji przychodzi się na stadion
Pierwszym jest rzecz jasna od lat łączony z United Harry Kane. Drugim z kolei fenomenalny w SSC Napoli Victor Osimhen. Z kolei ten Hagowi najbardziej ma podobać się trzecia opcja. Tą jest młody Goncalo Ramos, który pokazał się szerszej publiczności na mistrzostwach świata w Katarze.
Drugim wzmocnieniem, którego oczekuje Holender, jest nowy środkowy pomocnik. Tutaj mówi się przede wszystkim o Judziee Bellinghamie, o którego walczy kilku europejskich gigantów. Ponadto wciąż żywy jest temat sprowadzenia Frenkiego de Jonga z FC Barcelony.
Dziennikarze podają także, że może dojść do zakupu nowego środkowego obrońcy. Wszystko uzależnione jest jednak od tego, czy w klubie pozostanie Harry Maguire. Jeśli Anglik odejdzie, klub poszuka jego następcy.
Zobacz:
"Tym razem to zrobiłam". Świątek po porażce złamała jedną ze swoich zasad
Świątek i jej rywalki nie będą zadowolone. Chodzi o pieniądze z nagród