Chłodna głowa trenera Benfiki. "Nie ma rzeczy niemożliwych"

- Myślę, że wszystkie drużyny, które są w fazie pucharowej, mogą wygrać Ligę Mistrzów, ale nie każda z nich ma takie same szanse - ocenił Roger Schmidt, który zdaje się z wielką ostrożnością podchodzić do zbliżającego się rewanżu z Brugge.

Kamil Sobala
Kamil Sobala
Roger Schmidt Getty Images / Jose Manuel Alvarez/Quality Sport Images / Roger Schmidt
Benfica Lizbona z bardzo zadowalającą zaliczką podejdzie do rewanżowego pojedynku z Club Brugge. "Orły" wygrały bowiem pierwsze spotkanie 2:0 po bramkach Joao Mario i Davida Neresa.

Areną drugiej odsłony tego dwumeczu będzie Estadio da Luz, stąd też na korzyść lizbończyków mogą dodatkowo zadziałać "własne cztery ściany". Mimo tak wielu sprzyjających czynników, ich szkoleniowiec z wielkim spokojem podchodzi jednak do tej rywalizacji.

- W futbolu na tym poziomie nie ma rzeczy niemożliwych. W tej chwili jesteśmy jednak bardzo skoncentrowani na dotarciu do ćwierćfinału, co już byłoby dużym osiągnięciem dla klubu takiego jak Benfica - powiedział Roger Schmidt na konferencji prasowej.

ZOBACZ WIDEO: #dziejesiewsporcie: Anita Włodarczyk i piłka nożna? No, no - zdziwicie się!

- Więc musimy to zrobić. To nie jest jeszcze wykonana robota, jak powiedziałem wcześniej. Krok po kroku i jutro (7 marca - dop. red.) postaramy się doprowadzić to do końca - zaznaczył.

Awans do ćwierćfinału byłby świetnym zwieńczeniem dotychczas udanego sezonu. "Orły" od dawna zajmują bowiem pozycję lidera Primeiry Ligi z przewagą ośmiu punktów nad drugim FC Porto.

Pierwszy gwizdek wspomnianego rewanżu wybrzmi już 7 marca o godzinie 21:00. Transmisja na antenie Polsatu Premium 2.

Znamy terminy półfinałów Fortuna Pucharu Polski
Koszmarna gra Rybusa w Spartaku. Menadżer zabrał głos

Już uciekasz? Sprawdź jeszcze to:
×
Sport na ×