Zmiana przyniosła efekt. Pierwsze powołanie dla Vladana Kovacevicia

WP SportoweFakty / Agnieszka Skórowska / Na zdjęciu: Vladan Kovacević
WP SportoweFakty / Agnieszka Skórowska / Na zdjęciu: Vladan Kovacević

Vladan Kovacević niedawno zmienił reprezentację z Bośni i Hercegowiny na Serbię. Efekt przyszedł bardzo szybko. Bramkarz Rakowa Częstochowa dostał powołanie na najbliższe mecze w eliminacjach do mistrzostw Europy 2024.

[tag=80147]

Vladan Kovacević[/tag] od przyjścia do Rakowa Częstochowa stał się jedną z gwiazd zespołu, a być może nawet całej ligi. Nie ma wątpliwości, że bramkarz wicemistrzów Polski wyróżnia się na tle ligowej konkurencji.

Bośniak z serbskim paszportem przez 1,5 roku w klubie zdążył sobie wyrobić bardzo mocną pozycję, która pozwala mu myśleć o dużym zagranicznym transferze. Już latem 2022 roku dużo mówiło się o ewentualnych przenosinach do Benfiki Lizbona.

Do tego transferu nie doszło, ale wydaje się, że rozstanie z golkiperem jest jedynie kwestią czasu. Zdobycie mistrzostwa Polski i ewentualny awans do europejskich pucharów będzie wisienką na przygodzie Kovacevicia z Rakowem. Klub może żądać naprawdę dużych pieniędzy za 24-latka.

ZOBACZ WIDEO: #dziejesiewsporcie: dla takich akcji przychodzi się na stadion

Jego wartość może wzrosnąć na bazie występów w reprezentacji Serbii. 2 marca Kovacević zmienił oficjalnie narodowość z bośniackiej na serbską [WIĘCEJ TUTAJ], a już pięć dni później doczekał się pierwszego efektu tej decyzji.

Kovacević bowiem znalazł się na szerokiej 36. osobowej liście powołanych na marcowe zgrupowanie reprezentacji Serbii. Oprócz bramkarza powołanie otrzymał także lewy obrońca Legii Warszawa - Filip Mladenović.

Serbia podczas dwóch marcowych spotkań w ramach eliminacji do mistrzostw Europy 2024 zmierzy się z Litwą oraz Czarnogórą. Być może w tych meczach golkiper doczeka się swojego debiutu na arenie reprezentacyjnej.

Czytaj także:
Największa trauma Roberta Lewandowskiego. "To wciąż boli"
Absurd na MŚ. Szef FIFA wystawił Katarowi laurkę

Źródło artykułu: WP SportoweFakty