Lineker rozpętał burzę. To koniec jego kariery w telewizji?

Getty Images / David Zorrakino/Europa Press / Na zdjęciu: Gary Lineker
Getty Images / David Zorrakino/Europa Press / Na zdjęciu: Gary Lineker

Gary Lineker po swojej piłkarskiej karierze stał się najlepiej opłacanym na świecie ekspertem piłkarskim. Jego słowa dużo więc znaczą. Ostatnio wygłosił nieoczekiwaną opinię na temat polityki brytyjskiego rządu, którą porównał do nazistów.

W tym artykule dowiesz się o:

Gary Lineker słynie z tego, że nie trzyma języka za zębami. Były wybitny angielski napastnik niejednokrotnie zaskakiwał opinię publiczną swoim śmiałym zdaniem czy też niekonwencjonalnymi pomysłami.

Zwykle jednak doprowadzało to do śmiechu, a nie oburzenia czy też zażenowania. Ekspert telewizji BBC w twitterowym poście porównał politykę migracyjną Wielkiej Brytanii do tej, którą stosowała nazistowskie Niemcy.

Dodatkowo stwierdził, że obie te strategie działania właściwie niczym się nie różnią. Władze Wielkiej Brytanii wcześniej oznajmiły, że postarają się zatrzymać falę nielegalnych imigrantów, którzy próbują osiedlić się do kraju.

ZOBACZ WIDEO: #dziejesiewsporcie: co za gol w Meksyku! Stadiony świata

"Przyjmujemy znacznie mniej uchodźców niż inne duże kraje europejskie. To jest po prostu niesłychanie okrutna polityka skierowana w najsłabszych ludzi. I w niczym nie różni się od stosowanej w Niemczech w latach 30" - napisał Anglik.

Bardzo szybko został on zalany falą krytyki. Na początku jednak swoje oburzenie wygłaszali "jedynie" kibice. Nie trzeba było jednak długo czekać, aż do krytyki Linekera przyłączyły się ważne osoby oraz politycy z UK.

- To porównanie było obrzydliwe i haniebne. Tym razem Linekerowi nie może ujść to na sucho i BBC powinno wyrzucić go z telewizji - uważa Craig Mackinlay, konserwatywny poseł z South Thanet.

Na Twitterze możemy także znaleźć tych, którzy zgadzają się z opinią eksperta. Zdecydowanie przeważają jednak komentarze, które domagają się konsekwencji dla byłej gwiazdy Premier League.

Lineker prawdopodobnie nie wytrzymał fali krytyki, jaka na niego spadła. Według brytyjskich mediów po tym, jak został ukarany przez BBC naganą, przestał bowiem odbierać telefon i odmawia usunięcia tego kontrowersyjnego wpisu.

Czytaj także:
Największa trauma Roberta Lewandowskiego. "To wciąż boli"
Absurd na MŚ. Szef FIFA wystawił Katarowi laurkę

Źródło artykułu: WP SportoweFakty