Show Kacpra Kozłowskiego w Holandii. Popis Polaka nie wystarczył

Getty Images / Rico Brouwer/Soccrates / Na zdjęciu: Kacper Kozłowski
Getty Images / Rico Brouwer/Soccrates / Na zdjęciu: Kacper Kozłowski

Kibice byli zachwyceni asystą Kacpra Kozłowskiego przy pierwszej bramce. Później Sparta Rotterdam przejęła inicjatywę i wygrała 3:1 z Vitesse Arnhem.

Podopieczni Phillipa Cocu rozpoczęli sobotnie spotkanie z przytupem, bo mieli jednobramkową przewagę już od siódmej minuty. Przy bramce numer "jeden" kluczową rolę odegrał Kacper Kozłowski.

Uzdolniony Polak otrzymał piłkę po krótko rozegranym rzucie rożnym, następnie ruszył wzdłuż linii końcowej i położył na ziemię Kokiego Saito. Kozłowski przytomnie zauważył ustawionego na piątym metrze Dominika Oroza, który dopełnił formalności, wbijając piłkę do siatki.

Radość drużyny gości nie trwała długo. Sparta Rotterdam odrobiła straty przed przerwą za sprawą Arno Verschuerena oraz wymienionego wcześniej Saito. Zwycięstwo gospodarzy w doliczonym czasie przypieczętował Joshua Kitolano. W związku z czerwoną kartką Maximiliana Wittka w 80. minucie, Vitesse Arnhem kończyło rywalizację w "dziesiątkę".

Kozłowski został zmieniony w 71. minucie, natomiast w tym samym czasie na murawie zameldował się Bartosz Białek. 19-latek przebudził się po krótkim przestoju i zanotował czwartą asystę w tym sezonie Eredivisie, na swoim koncie ma też jedną bramkę.

Sparta Rotterdam - Vitesse Arnhem 3:1 (2:1)
0:1 - Dominik Oroz 7'
1:1 - Arno Verschueren 11'
2:1 - Koki Saito 45'
3:1 - Joshua Kitolano 90+1'

Czytaj także:
Reprezentant Polski wylądował w szpitalu. "Jego zęby latały w powietrzu!"
Piękne gole w Białymstoku. Jagiellonia odwróciła losy meczu z Górnikiem Zabrze

ZOBACZ WIDEO: Fernando Santos wprost o problemach reprezentacji Polski. "Tak trudno jeszcze nie miał"

Źródło artykułu: WP SportoweFakty