Prezes nie chciał płacić piłkarzom. Polski klub wycofał się z rozgrywek

"Władza nie chciała". To dlatego nie pokazano wielkiego meczu Lecha

Parafialny Klub Sportowy San Rozwadów początku tego sezonu na pewno nie zaliczy do udanych. Zespół z Podkarpacia, który występował w A klasie, prezentował się po prostu fatalnie.

Piłkarze z Rozwadowa w 13 meczach byli w stanie wywalczyć tylko jeden remis. O problemach klubu wypowiedział się jego prezes, który zdecydował się wycofać drużynę z rozgrywek.

- Dopóki ja będę prezesem Sanu, to nie będziemy płacić zawodnikom za grę na siódmym szczeblu rozgrywkowym - przyznał Zbigniew Rogowski.

Nie oznacza to jednak tego, że klub w ogóle przestanie działać. Ma się skupić głównie na szkoleniu talentów. - Do tej pory mieliśmy dwa, jesienią chcemy zgłosić do rozgrywek cztery zespoły młodzieżowe - przyznał prezes.

Wyniki wszystkich spotkań Sanu z pierwszej rundy rozgrywek zostaną anulowane.

Czytaj więcej:
Arboleda: Lech jest zdecydowanym faworytem. Nie umniejszajcie jego sukcesu. Grają też dla Polski!

ZOBACZ WIDEO: Kryzys "Lewego"? Tym żyje polska piłka - Z Pierwszej Piłki #33