Relacje na żywo
  • wszystkie
  • Piłka Nożna
  • Siatkówka
  • Żużel
  • Koszykówka
  • Piłka ręczna
  • Tenis
  • Skoki

Pogoń nie przebiła muru. VAR rozwścieczył Szczecin

Pogoń nacierała na bramkę Korony Kielce, ale nic z tego nie wynikło i remisem 0:0 ponownie rozczarowała na własnym stadionie. Kibice byli wściekli po wideo weryfikacjach i anulowaniu najpierw rzutu karnego, a następnie gola.

Sebastian Szczytkowski
Sebastian Szczytkowski
Na zdjęciiu: Sebastian Kowalczyk (tył) i David Gonzalez (przy piłce) PAP / Marcin Bielecki / Na zdjęciiu: Sebastian Kowalczyk (tył) i David Gonzalez (przy piłce)
Pogoń miała mocne postanowienie poprawienia bilansu na własnym stadionie. Przez ponad pół roku, po otwarciu całego obiektu, podopieczni Jensa Gustafssona odnieśli zaledwie dwa zwycięstwa z Lechią Gdańsk i Wartą Poznań. Ponadto, do przerwania była jeszcze jedna prawidłowość. W historii spotkań Portowców z Koroną Kielce gospodarze jeszcze ani razu nie zdobyli kompletu punktów.

Obu zespołom ostatnio wiodło się pozytywnie. Pogoń przybliżyła się do awansu do europejskich pucharów, a Korona do utrzymania. Stąd nie brakowało sygnałów, że stworzone przez nie widowisko będzie trzymać w napięciu. Sprzyjała pogoda w jednym z pierwszych w 2023 roku wiosennych dni w Szczecinie.

Pogoń gościła częściej na połowie przeciwnika na początku meczu, ale nie sprawdziła Konrada Forenca strzałem celnym. Najbliżej tego był Marcel Wędrychowski, który na zakończenie kombinacji z udziałem Luki Zahovicia i Kamila Grosickiego oddał uderzenie z kilkunastu metrów. Zostało ono zablokowane. W 16. minucie była z kolei próba Kamila Grosickiego, po której piłka otarła się o poprzeczkę.

ZOBACZ WIDEO: Kryzys "Lewego"? Tym żyje polska piłka - Z Pierwszej Piłki #33

Na początku drugiego kwadransa meczu doszło do zamieszania w polu karnym Korony. Sędzia początkowo przyznał gospodarzom jedenastkę za faul Kyryło Petrowa na Kamilu Grosickim, ale po naradach została ona anulowana z powodu wcześniejszego spalonego. Tym samym Pogoń nie miała ogromnej szansy na zdobycie prowadzenia i po tej sytuacji straciła animusz.

Kolejne przyspieszenie Pogoni było po około pół godzinie. Uderzenia Sebastiana Kowalczyka oraz Marcela Wędrychowskiego były blokowane, a w następnej akcji Kamilowi Grosickiemu zabrakło centymetrów do wpakowania piłki wślizgiem do bramki. Aż do doliczonego czasu trzeba było czekać na jedyne uderzenie celne w pierwszej połowie.

Pogoń wpakowała piłkę do bramki w 57. minucie. Podanie prostopadłe trafiło w pole karne Korony do Kamila Grosickiego. Uderzenie reprezentanta Polski zostało jeszcze zatrzymane przez Konrada Forenca, ale piłka znalazła się za linią po niefortunnej interwencji Marcusa Godinho spychanego przez Lukę Zahovicia. Nie było jednak gola po wideo weryfikacji. Tomasz Kwiatkowski pokazał zagranie ręką.

Po przerwie Korona groźniej odpowiadała i również miała swoje szanse na rozstrzygnięcie meczu. W 51. minucie Jakub Łukowski sprawdził pierwszym strzałem celnym Dantego Stipicę. Następnie akcja Jacka Podgórskiego oraz Jewgienija Szykawki zakończyła się technicznym uderzeniem w słupek. Chorwacki bramkarz Pogoni nie pozwolił następnie na dobitkę.

Szkoleniowcom nie udało się mocno zmienić obrazu meczu za pomocą zmian. Pogoń atakowała, ale robiła to falami, a przede wszystkim nieskutecznie. Korona od czasu do czasu szukała szczęścia i w doliczonym czasie mogła zdobyć decydującego gola, ale bronił Dante Stipica.

Pogoń Szczecin - Korona Kielce 0:0

Składy:

Pogoń: Dante Stipica - Linus Wahlqvist (78' Paweł Stolarski), Konstantinos Triantafyllopoulos, Mariusz Malec, Leonardo Koutris - Mateusz Łęgowski, Damian Dąbrowski - Marcel Wędrychowski (66' Pontus Almqvist), Sebastian Kowalczyk (85' Alexander Gorgon), Kamil Grosicki - Luka Zahović (78' Wahan Biczachczjan)

Korona: Konrad Forenc - Dominick Zator, Kyryło Petrow (41' Dalibor Takac), Miłosz Trojak, Marius Briceag - Marcus Godinho, Ronaldo Deaconu (78' Jakub Konstantyn) - Dawid Błanik (58' Marcin Szpakowski), Nono (58' Jacek Podgórski), Jakub Łukowski - Jewgienij Szykawka (78' Konrad Kostorz)

Żółte kartki: Zahović (Pogoń) oraz Takac (Korona)

Sędzia: Tomasz Kwiatkowski (Warszawa)

Widzów: 13961

Czytaj także: Klub z PKO Ekstraklasy pokazał nietypową dla siebie koszulkę
Czytaj także: Minęło 18 lat. Majdan dostał 48 godzin. "Inaczej go zabijemy"

Czy Pogoń Szczecin awansuje w tym sezonie do europejskich pucharów?

zagłosuj, jeśli chcesz zobaczyć wyniki

Polub Piłkę Nożną na Facebooku
Zgłoś błąd
Komentarze (6)
  • random47 Zgłoś komentarz
    Wystarczy spojrzeć na zmiany Pogoni i kiedy trener ich dokonuje , 85 min. , 78 min. itd . to są zmiany na poprawienie wyniku czy na utrzymanie ? Widzisz , że nie idzie to w przerwie
    Czytaj całość
    wprowadzasz korektę a nie czekasz do ostatnich chwil. Poza tym kto niby ma strzelać w Pogoni gole jak nie ma dziewiątki ?Od czasu Marcina Robaka nie pojawia się w kadrze Pogoni nikt o takim potencjale. Adamczuk uważa , że mogą grać bez takiego piłkarza bo jest nie dostępny na rynku taki grajek a Raków takich kupuje. Z resztą transfery Pogoni to totalna żenada i klapa oraz wstyd. Po jakie licho oddaliście znowu Carlosa ? Trener pierdoła ze Szwecji nie wystawiał go i był nie potrzebny ? To spójrzcie jak gra w Rakowie ...pajace.
    • Hrabia Monte Cristo Zgłoś komentarz
      Moim zdaniem piłka po uderzeniu Szykawki całym obwodem przekroczyła linię bramkową . Sędzia powinien przyznać bramkę Koronie ! Nie wiem dlaczego VAR tego nie sprawdził .
      • Paweł i Iwona Zgłoś komentarz
        Niestety Koronie też zabrali gola piłka przekroczyła linie bramkową a var nawet niezareagował
        • kabanos1 Zgłoś komentarz
          VAR niszczy piłkę. Odechciewa się oglądać football, Pogoń okradziona z gola.
          Już uciekasz? Sprawdź jeszcze to:
          ×
          Sport na ×