Nie milknie temat pedofilii w kościele. Mówi się, że rozpoczęła się ona już w XX. wieku. W ostatnim czasie dziennikarz TVN 24, Marcin Gutowski zaczął zbierać informacje w tym temacie.
Ostatecznie doszło do publikacji reportażu "Franciszkańska 3". W nim Gutowski postanowił wziąć na tapet okres, w którym Jan Paweł II był metropolitą krakowskim (1964-1978). Tym samym chciał dowiedzieć się, jakie informacje o pedofilii posiadał kard. Karol Wojtyła.
W dokumencie starannie opisano trzech kapłanów. Mowa o Eugeniuszu Surgencie, Bolesławie Sadusiu oraz Józefie Lorancy. Nie brakuje również informacji na temat reakcji metropolity krakowskiego na zachowanie owych księży.
Ostatecznie stwierdzono, iż Jan Paweł II wiedział o tym, co wyczyniają kapłani i nie wyciągał z tego konsekwencji. Oprócz zgromadzonych na to materiałów nie zabrakło także relacji ze strony świadków tamtych wydarzeń. Te są zgodne z tym, do czego dotarł dziennikarz TVN 24 (więcej TUTAJ).
ZOBACZ WIDEO: "To nie jest tak, że się mądrzę". Robert Lewandowski mówi o swojej roli w Barcelonie
Po tym, gdy reportaż wyszedł na światło dzienne, w Polsce rozpętała się burza. W końcu nasz kraj jest mocno religijny, a takie informacje, w dodatku na temat papieża, wywołały trzęsienie ziemi.
Ostatecznie doszło do tego, że Polska została podzielona. Nie brakuje osób, którzy kompletnie nie wierzą w informacje przekazane w reportażu. Ale oczywiście są również ludzie, którzy ufają, że sprawa opisana w dokumencie się wydarzyła.
Przez to głos w tej sprawie zabrali kibice Legii Warszawa. Podczas spotkania PKO Ekstraklasy ze Stalą Mielec, na trybunie pojawił się transparent broniący ówczesnego metropolitę krakowską. "Łapy precz od Jana Pawła II" - napisano (więcej TUTAJ).
W sobotę natomiast swoje zdanie wyrazili fani Śląska Wrocław, co ciekawe również podczas meczu z mielczanami. Na trybunie pojawił się identyczny transparent. "Łapy precz od Jana Pawła II!" - napisali kibice na płachcie, która ulokowana została na będącą za jedną z bramek trybunie.