Co za seria! Polak podbija Japonię

Getty Images / Hiroki Watanabe  / Na zdjęciu: Maciej Skorża
Getty Images / Hiroki Watanabe / Na zdjęciu: Maciej Skorża

Maciej Skorża źle rozpoczął pracę w Japonii, ale szybko opanował kryzys. W sobotę jego zespół Urawa Red Diamons pokonał jedyny niepokonany dotąd zespół w lidze i doszlusował do czołówki japońskiej ekstraklasy.

W tym artykule dowiesz się o:

Maciej Skorża, najbardziej utytułowany trener w historii polskiej piłki klubowej, jest trenerem Urawa Red Diamonds od listopada ubiegłego roku. Ze względu na umowę z Japończykami nie był zainteresowany zastąpieniem Czesława Michniewicza w reprezentacji Polski. Więcej TUTAJ.

Na debiut czekał jednak aż do lutego, ponieważ w Japonii obowiązuje terminarz wiosna/jesień, a nie jesień/wiosna, do jakiego jesteśmy przyzwyczajeni w Europie.

51-latek miał wiele czasu na przygotowanie się do debiutu w roli szkoleniowca ekipy z Saitama Stadium, ale mimo to pracę w Japonii zaczął źle.

Na inaugurację sezonu 2023 jego drużyna uległa w derbach Tokyo FC (0:2), a w następnej kolejce przegrała też z Yokohama FM (0:2). Po dwóch pierwszych meczach Urawa Red Diamonds były czerwoną latarnią J1 League. Skorża szybko jednak wyprowadził drużynę na prostą.

ZOBACZ WIDEO: "To nie jest tak, że się mądrzę". Robert Lewandowski mówi o swojej roli w Barcelonie

The Reds wygrali trzy kolejne spotkania i doszlusowali do czołówki tabeli. Najpierw pokonali Cerezo Osaka (2:1), następnie wygrali z ówczesnym liderem Vissel Kobe (1:0), a w sobotę znaleźli sposób na jedyny niepokonany dotąd zespół - Albirex Niigata (2:1).

Skorża może spodziewać się nagrody dla trenera miesiąca, bo jego zespół jest jedyną drużyną J1 League, która w marcu podniosła z boiska komplet punktów. Po pięciu kolejkach Urawa Red Diamonds mają na koncie 9 punktów i zajmują 4. miejsce w ligowej tabeli. Do lidera z Kobe tracą tylko trzy "oczka".

Seria spotkań drużyny Skorży bez porażki jest jednak dłuższa. W międzyczasie The Reds rozegrali też mecz fazy grupowej Pucharu Japonii, w którym bezbramkowo zremisowali z Shonan Bellmare.

Co ciekawe, od 13 marca podopiecznym Skorży w Japonii jest doskonale znany z polskich boisk Jose Kante. Były gracz Górnika Zabrze, Wisły Płock i Legii Warszawa przeszedł do Urawa Red Diamonds z chińskiego Cangzhou Mighty Lions.

Zobacz również:
Dziennikarze Eleven Sports o El Clasico: "Lewandowski szykuje formę"
Benzema pozbawi Lewandowskiego korony? Dudek zabrał głos

Komentarze (0)