Zawód w Paryżu. PSG było bezradne

PAP/EPA / MOHAMMED BADRA / PIłkarze Stade Rennais cieszą się ze zwycięstwa
PAP/EPA / MOHAMMED BADRA / PIłkarze Stade Rennais cieszą się ze zwycięstwa

Szok przeżyli kibice w Paryżu, bo PSG przegrało ze Stade Rennais 0:2. Zawiódł m.in. Kylian Mbappe, który myślami był prawdopodobnie gdzieś indziej i nie wykorzystał paru stuprocentowych sytuacji.

Jeden cios w końcówce pierwszej połowy, drugi tuż po przerwie. Zawodnicy Stade Rennais byli niezwykle konkretni w niedzielne popołudnie i nieoczekiwanie bardzo pewnie ograli na wyjeździe Paris Saint-Germain.

Co prawda paryżanie w dalszym ciągu są zdecydowanym liderem w Ligue 1 i pewnie zmierzają po mistrzostwo Francji, ale trudno powiedzieć, by Christophe Galtier miał komfort pracy w ostatnich tygodniach. Najpierw odpadnięcie z Ligi Mistrzów w dwumeczu z Bayernem Monachium, a teraz bezbarwna przegrana na krajowym podwórku.

Można tłumaczyć się kontuzjami, bo jednak zabrakło Neymara, Marquinhosa, Achrafa Hakimiego, Sergio Ramosa i Presnela Kimpembe, natomiast mimo wszystko PSG powinno grać zdecydowanie lepiej, zwłaszcza mając w ataku takich piłkarzy, jak Kylian Mbappe i Lionel Messi.

ZOBACZ WIDEO: "To nie jest tak, że się mądrzę". Robert Lewandowski mówi o swojej roli w Barcelonie

Oczywiście to nie tak, że PSG nie stworzyło żadnej sytuacji. Wręcz przeciwnie. Dwukrotnie po podaniach Messiego w sytuacji sam na sam z bramkarzem rywali stawał Mbappe, ale nie był w stanie znaleźć recepty na pokonanie go. Była też okazja Marco Verrattiego w końcówce, gdy świetną interwencją popisał się Steve Mandanda.

Takich szans było jednak zdecydowanie za mało. Kibice w Paryżu mieli serdecznie dość takiej postawy swojej drużyny i dawali temu wyraz za każdym razem, gdy goście dłużej utrzymywali się przy piłce. Po końcowym gwizdku żegnały ich przeraźliwe gwizdy.

Paris Saint-Germain - Stade Rennais 0:2 (0:1)
0:1 - Karl Toko Ekambi 44'
0:2 - Arnaud Kalimuendo 48'

Składy:

PSG: Gianluigi Donnarumma - Timothee Pembele (46' Warren Zaire-Emery), Juan Bernat (55' Renato Sanches), Danilo Pereira, El Chadaille Bitshiabu, Nuno Mendes - Marco Verratti, Fabian Ruiz (55' Hugo Ekitike), Vitinha - Lionel Messi, Kylian Mbappe.

Rennais: Steve Mandanda - Djed Spence (77' Hamari Traore), Warmed Omari, Christopher Wooh, Arthur Theate, Adrien Truffert (4' Birger Meling) - Desire Doue (70' Amine Gouiri), Benjamin Bourigeaud, Lesley Ugochukwu (77' Baptiste Santamaria), Karl Toko Ekambi - Arnaud Kalimuendo (78' Ibrahim Salah).

Żółte kartki: Zaire-Emery (PSG) oraz Wooh (Rennais).

Sędzia: Willy Delajod.

Pozostałe wyniki niedzielnych meczów 28. kolejki:

AC Ajaccio - AS Monaco 0:2 (0:1)
0:1 Wissam Ben Yedder 28'
0:2 Krepin Diatta 84'

Montpellier HSC - Clermont Foot 63 2:1 (0:1)
0:1 Saîf-Eddine Khaoui 32'
1:1 Elye Wahi 61'
2:1 Elye Wahi 72'

OGC Nice - FC Lorient 1:1 (0:1)
0:1 Bamo Meite 30'
1:1 Gaetan Laborde 78'

RC Strasbourg Alsace - AJ Auxerre 2:0 (1:0)
1:0 Gerzino Nyamsi 5'
2:0 Habib Diallo 85'

ES Troyes AC - Stade Brestois 29 2:2 (2:1)
0:1 Adil Rami (s.) 30'
1:1 Renaud Ripart 34'
2:1 Rony Lopes 38'
2:2 Romain Del Castillo (k.) 75'

[multitable table=1490 timetable=10730]Tabela/terminarz[/multitable]
CZYTAJ TAKŻE:
Powody do zadowolenia Santosa. Gol reprezentanta Polski w hicie!
Piotr Zieliński rozwija żagle. Napoli demoluje w Serie A

Komentarze (2)
avatar
Emer
19.03.2023
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
Z Donnarumą niczego nie zdobędą w Europie. Messi poniżej poziomu. Mbappe też bezzębny. Renato Sanchez odpad z Bayernu poniżej krytyki. 
avatar
poltech
19.03.2023
Zgłoś do moderacji
0
1
Odpowiedz
Cos Messi jest cienki, nie popisal sie z przecietna francuska druzyna, mimo to ze ma u boku najlepszych pilkarzy