Specjalny gość ogląda El Clasico. Zna go każdy kibic Barcelony

Getty Images / Pedro Salado/ Quality Sport Images/Getty Images / Po lewej: Danny Coster, po prawej: Pep Guardiola
Getty Images / Pedro Salado/ Quality Sport Images/Getty Images / Po lewej: Danny Coster, po prawej: Pep Guardiola

Takie mecze jak El Clasico przyciągają wiele sław-celebrytów, ale również osoby ze świata sportu. Tym razem było podobnie, ponieważ niedzielny mecz FC Barcelony przeciwko Realowi Madryt z trybun Camp Nou oglądał Pep Guardiola.

Pep Guardiola świetnie zna emocje związane z El Clasico. Hiszpan sam przecież prowadził FC Barcelonę w latach 2008-2012, z którą zdobył łącznie czternaście tytułów. Nic więc dziwnego, że w jego sercu wciąż jest miejsce dla katalońskiego klubu.

Szkoleniowiec Manchesteru City jeszcze w sobotę prowadził swój zespół w ćwierćfinałowym spotkaniu Pucharu Anglii przeciwko Burnley. Obywatele rozgromili rywala aż 6:0, a kolejne show urządził Erling Haaland (więcej przeczytasz TUTAJ).

Dzień później w dobrym humorze po imponującym zwycięstwie Pep Guardiola wybrał się na Camp Nou. FC Barcelona stanęła przed szansą powiększenia przewagi w tabeli Primera Division nad Realem Madryt.

Reporterzy uchwycili szkoleniowca na trybunach stadionu, gdy witał się z żoną Johana Cruyffa, Danny Coster.

Pep Guardiola zapewne nie mógł narzekać po pierwszej połowie El Clasico. Co prawda wynik nie był idealny, ponieważ FC Barcelona remisowała z Realem Madryt do przerwy. Emocji było jednak sporo, a Camp Nou ogarnęła ekstaza po bramce wyrównującej Sergiego Roberto.

Zobacz też:
Co to było? Kuriozalny gol na Camp Nou (wideo)
Meho Kodro: Lewandowski ma mini kryzys. Moja ocena tego transferu jest jednoznaczna!

ZOBACZ WIDEO: #dziejesiewsporcie: butelki, petardy i noże. Przerażające nagranie z meczu

Komentarze (0)