"Reprezentowanie Polski to najwyższy zaszczyt i wielkie wyróżnienie. Gra w kadrze nie powinna wiązać się z dodatkowymi pieniędzmi, a jak piłkarze zdobędą medal na jakiejś poważnej imprezie to wtedy niech dostaną i miliard premii" - napisał na Twitterze Marek Szkolnikowski.
"Zakończmy już ten temat, bo za chwilę upadnie kilka pomników" - zaapelował do środowiska piłkarskiego w Polsce dyrektor TVP Sport.
Tweet Szkolnikowskiego to odpowiedź na burzę wokół sprawy niedoszłych rządowych pieniędzy za wyjście z grupy na MŚ 2022 w Katarze.
ZOBACZ WIDEO: Wielki powrót do PKO Ekstraklasy. Niespodziewana decyzja klubu
Oliwy do ognia dolał ostatnio Łukasz Skorupski, który w wywiadzie dla "Przeglądu Sportowego Onet" zdradził kilka smaczków związanych z obietnicą premiera Mateusza Morawieckiego (polityk miał zadeklarować co najmniej 30 mln złotych premii) i zachowaniem samych zawodników oraz trenerów.
- Wychodzimy z grupy (na mundialu - przyp. red.) i zamiast się cieszyć, nagle zaczęliśmy kłócić się o tę premię. Zaczęły się kłótnie między nami, rozmowy z trenerem. Tak trochę nakręcaliśmy się już wszyscy w ekipie, tak szczerze ci powiem: premia, premia, kiedy premia? - wyjawił Skorupski (więcej TUTAJ).
Ujawniona przez WP SportoweFakty "afera premiowa" w kadrze (więcej TUTAJ) wstrząsnęła całym krajem. Dzień po naszej publikacji - czekaliśmy z tym do zakończenia udziału Biało-Czerwonych w mistrzostwach - premier Morawiecki ogłosił, że... rząd nie przekaże jednak pieniędzy piłkarzom (więcej TUTAJ).