"Kompromitacja". W sieci wrze po decyzji PZPN

WP SportoweFakty / Krzysztof Porębski / Na zdjęciu: Goncalo Feio
WP SportoweFakty / Krzysztof Porębski / Na zdjęciu: Goncalo Feio

Komisja Dyscyplinarna PZPN ukarała Goncalo Feio za atak na byłego prezesa Motoru Lublin, Pawła Tomczyka. "To na pewno odstraszy innych trenerów" - kpi dziennikarz Dominik Panek.

W czwartek (23 marca) odbyło się posiedzenie Komisji Dyscyplinarnej PZPN, podczas którego zapadła decyzja o ukaraniu trenera Motoru Lublin Goncalo Feio.

Portugalski szkoleniowiec rzucił w byłego już prezesa Motoru - Pawła Tomczyka - sortem na dokumenty, kiedy ten stanął w obronie ówczesnej rzecznik prasowej, Pauliny Maciążek. W efekcie uderzenia Tomczyk z obrażeniami trafił do szpitala.

Właściciel Motoru Zbigniew Jakubas w tym konflikcie stanął jednak po stronie 33-letniego Feio. PZPN wydał wyrok (więcej TUTAJ).

Trener został zdyskwalifikowany na okres roku w zawieszeniu na dwa lata i będzie musiał zapłacić karę pieniężną w kwocie 30 tys. zł. Dodatkowo został zobowiązany do przeproszenia w formie pisemnej Tomczyka i Maciążek.

Decyzja PZPN spotkała się z ostrą krytyką na Twitterze. Suchej nitki na związku nie zostawili fani, a także dziennikarze.

"Straszna kara dla trenera Motoru Lublin. (...) To na pewno odstraszy innych trenerów przed atakami na działaczy... - skwitował Dominik Panek.

"Komisja Dyscyplinarna PZPN powinna w trybie pilnym ukarać Komisję Dyscyplinarną PZPN. Bo wyrok w sprawie Goncalo Feio to kompromitacja" - podsumował Sebastian Staszewski z Interii.

Zobacz:
Ważne zmiany w Motorze Lublin po aferze. Paweł Tomczyk podjął decyzję

ZOBACZ WIDEO: Wielki powrót do PKO Ekstraklasy. Niespodziewana decyzja klubu

Źródło artykułu: WP SportoweFakty