Ewolucja nie rewolucja. Tak Santos przemodelował reprezentację Polski

PAP / Leszek Szymański / Na zdjęciu: Fernando Santos
PAP / Leszek Szymański / Na zdjęciu: Fernando Santos

Od ostatniego meczu reprezentacji Polski minęło 110 dni. O tym, że w piłce nożnej to wieczność, najlepiej pokazuje stan kadry, w której zmienił się nie tylko selekcjoner, ale i doszło do znaczącej przebudowy składu.

W tym artykule dowiesz się o:

4 grudnia 2022 roku reprezentacja Polski rozegrała swój ostatni mecz. W 1/8 finału mistrzostw świata, podopieczni Czesława Michniewicza mierzyli się z Francją (1:3).

Od tamtej pory jednak w naszej kadrze doszło do małego trzęsienia ziemi. Przede wszystkim Czesława Michniewicza zastąpił Fernando Santos, który od początku nie bał się zamieszać w składzie.

Portugalczyk zdecydował się zrezygnować (bądź też zmusiły go do tego kontuzje) z 9 zawodników, którzy jeszcze 3 miesiące temu byli obecni w Katarze. Najgłośniejszym echem odbiła się oczywiście decyzja o braku powołania dla Grzegorza Krychowiaka. Z kolei Kamila Glika wykluczyła kontuzja kolana. Poza wymienioną dwójką miejsce w kadrze stracili także: Arkadiusz Milik (kontuzja), Kamil Grosicki, Artur Jędrzejczyk, Kamil Grabara, Mateusz Wieteska, Szymon Żurkowski oraz Bartosz Bereszyński (kontuzja).

ZOBACZ WIDEO: Grzegorz Krychowiak wróci do reprezentacji Polski? "Nie wykluczam tego"

Z drugiej strony Santos nie bał się postawić na piłkarzy dawno w kadrze nie widzianych, jak Michał Karbownik czy Paweł Dawidowicz, bądź też całkowitego debiutanta w osobie Bena Ledermanna. W sumie w kadrze na mecz z Czechami znalazło się 6 piłkarzy, których nie było w Katarze (poza wymienionymi są to Karol Linetty, Bartłomiej Drągowski oraz Bartosz Salamon).

Zmiany nie dotyczą jednak tylko ławki rezerwowych, jeżeli bowiem porównać pierwszą "11", która wybiegła na mecz z Francją, a tę desygnowaną przez Santosa na jego debiutancki mecz z Czechami, to mamy do czynienia z 4 zmianami (pogrubieni zawodnicy, którzy wzięli udział tylko w 1 meczu):

Skład na mecz z Francją: Szczęsny - Cash, Glik, Kiwior, Bereszyński - Kamiński, Krychowiak, Zieliński, S. Szymański, Frankowski - Lewandowski

Skład na mecz z Czechami: Szczęsny - Cash, Bednarek, Kiwior, Karbownik - S. Szymański, Bielik, Linetty, Zieliński, Frankowski - Lewandowski

O tym, czy zmiany poczynione przez Santosa okażą się skuteczne przekonamy się już za kilka godzin. Początek meczu Czechy - Polska o godzinie 20:45.

Czytaj także:
"Praca na czarno i przemoc psychiczna". Szef PSG znów ma problemy
Miliony leżą na boisku. Ujawniamy, jaka premia czeka dla piłkarzy za awans do Euro 2024

Komentarze (2)
avatar
franekbra
24.03.2023
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
Salomon na boisko bo Kiwior z Badnarskiem grają piłkarskie jaja 
avatar
mały w
24.03.2023
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
Wszystko pod kontrolą?! Gramy ładnie, oceny za wrażenia artystyczne? Nasi nie potrafią grać w piłkę nożną! Zaskoczenie? Czy się po przerwie obudzą? Panie Czesławie, jak Pan to widzi?