W poniedziałek ekipa prowadzona przez Michała Probierza przeszła kolejny sprawdzian. Mecz towarzyski drużyn z reprezentacją Albanii U-21 został rozegrany w tureckim Kundu, a Biało-Czerwoni szybko wypracowali sobie bramkową przewagę.
Po 11 minutach rywalizacji podopieczni Probierza rozpracowała albańską defensywę. Akcja przeniosła się na połowę rywali i po wymianie kilku podań Aleksander Buksa przytomnie odegrał do ustawionego w polu karnym Mateusza Musiałowskiego. Napastnik związany z Liverpoolem silnym strzałem nie dał szans bramkarzowi na skuteczną interwencję.
Przez większą część gry utrzymywał się rezultat 1:0, jednak w końcówce meczu strzelca pierwszego gola zastąpił Szymon Włodarczyk. Utalentowany napastnik w 81. minucie znakomicie zachował się w sytuacji sam na sam z bramkarzem i bez trudu wpakował piłkę do siatki.
Młodzieżowa reprezentacja Polski wywiązała się z roli faworyta. Przeciwnicy nie potrafili odpowiedzieć na trafienia Musiałowskiego i Włodarczyka.
Była to pierwsza odsłona konfrontacji Polaków z Albańczykami w poniedziałek. Tego samego dnia o godz. 20:45 rozpocznie się spotkanie seniorskich reprezentacji na PGE Narodowym w Warszawie.
ZOBACZ WIDEO: Zaczęła krzyczeć do Messiego na autostradzie. Tak zareagował
Czytaj także:
Ile?! Trudno uwierzyć w tę informację o "Lewym"
Szaleństwo na Camp Nou. 92 tys. kibiców, a Barcelona nie grała!