Nie był to dobry mecz w wykonaniu reprezentacji Polski, ale koniec końców udało się zgarnąć trzy punkty w starciu z Albanią dzięki bramce zdobytej przez Karola Świderskiego.
Jak widział to spotkanie prezydent Andrzej Duda? - W piłce liczą się gole i punkty. Strzeliliśmy o jednego więcej niż rywale i trzeba się z tego cieszyć. Drużyna na pewno grała lepiej niż w Pradze. Wtedy mecz zaczął się dla nas pechowo, Czesi nas zaskoczyli i udało im szybko strzelić dwa gole, co ustawiło spotkanie. To był trudny moment, ale mam nadzieję, że dziś udało nam się go przełamać i fatum gdzieś odeszło - ocenił przed kamerami "Polsatu Sport".
Szczególnie docenił strzelca gola. - Nie tylko za tego gola. Wykonał solidną pracę na boisku. Było to widać wielokrotnie - przyznał.
Fernando Santos odniósł zwycięstwo w swoim drugim spotkaniu jako selekcjoner reprezentacji Polski. - Nie można oceniać trenera i zawodników po jednym meczu. Momenty są różne. Drużyna się zgrywa i mam nadzieję, że z meczu na mecz będzie to wyglądać coraz lepiej - dodał prezydent.
I odniósł się też do sensacyjnego remisu Czechów z Mołdawią. - Kibice w Czechach z pewnością nie są zadowoleni z tego wyniki. Szczególnie po meczu z nami spodziewali się znacznie więcej, ale - jak widać - każda drużyna miewa trudniejsze momenty - podsumował Duda.
CZYTAJ TAKŻE:
Mecz z Czechami to potwierdził. Polski talent zgubił formę [OCENY]
Bohater Polaków przemówił. Wspomniał o "plamie"
ZOBACZ WIDEO: Grzegorz Krychowiak wróci do reprezentacji Polski? "Nie wykluczam tego"