Ta wiadomość mocno zaskoczyła kibiców Bayernu Monachium. Bawarczycy w trybie pilnym pożegnali się ze swoim szkoleniowcem Julianem Nagelsmannem. Jego następcą został Thomas Tuchel, którego zaprezentowano podczas sobotniej konferencji prasowej.
Mistrz Niemiec przyzwyczaił do dominacji w lidze. Tymczasem po 25 kolejkach liderem jest Borussia Dortmund, która ma jedno "oczko" więcej niż drugi Bayern. Ostatnia porażka Bawarczyków z Bayerem 04 Leverkusen spowodowała, że Nagelsmann został zwolniony.
Medialne spekulacje pokazują, że 35-latek długo może nie pozostać bezrobotnym. Dziennikarze "The Telegraph" właśnie w Nagelsmannie upatrują najpoważniejszego kandydata na nowego menadżera Tottenhamu Hotspur. Londyńczycy rozglądają się za nowym trenerem po tym, jak umowa Antonio Conte została rozwiązana za porozumieniem stron (więcej TUTAJ-->). Wcześniej jego angaż rozważał także Realu Madryt.
Jak informuje dziennikarz Florian Plettenberg ze Sky Sports Deutschland, Niemiec może pracować także w Chelsea FC. Londyńczycy pod wodzą Grahama Pottera spisuje się bowiem poniżej oczekiwań, mimo iż zimą wydali ogromne pieniądze na transfery. W tabeli Premier League "The Blues" zajmują dopiero 10. miejsce.
Julian Nagelsmann prowadził Bayern od sierpnia 2021 roku. W tym czasie zasiadł na ławce trenerskiej tego zespołu 84 razy. Średnio zdobywał 2,31 punktu na mecz. Przegrał zaledwie jedno z 18 starć w Lidze Mistrzów. Wygrał mistrzostwo, puchar i superpuchar Niemiec.
Zobacz także:
"Świderski lepszy od Lewandowskiego". Znany dziennikarz nie ma wątpliwości
ZOBACZ WIDEO: Zaskakujące opinie nt. Roberta Lewandowskiego. Oto co napisali Hiszpanie