[tag=74187]
[/tag]Jude Bellingham jest jednym z tych piłkarzy, o których w najbliższych miesiącach będzie głośno. Powodem tego jest fakt, że Anglik wzbudza zainteresowanie wielu europejskich gigantów i wydaje się, że zmieni klub.
W Realu Madryt widzą Anglika, jako idealne dopełnienie drugiej linii na następną dekadę. Bellingham dołączyłby do tercetu Aurelien Tchouameni, Eduardo Camavinga, Federico Valverde i wspólnie z nimi stanowił o sile pomocy.
Utalentowany pomocnik wciąż nie dał jeszcze informacji Borussii Dortmund, czy latem będzie chciał odejść. Zdaniem Francisco Jose Delgado z radia Cadena SER Real zawarł pakt z władzami BVB, który opiera się na ich doskonałej relacji.
Władze "Królewskich" uzgodniły z niemieckim zespołem, że poczekają z wszelkimi negocjacjami w sprawie Bellinghama, aż do momentu, kiedy BVB zapewni sobie grę w Lidze Mistrzów w nadchodzącym sezonie. Jeśli zaś Borussia będzie w grze o wygraną w Bundeslidze do samego końca, "Los Blancos" mają czekać z rozmowami aż do 27 maja, kiedy to zakończą się rozgrywki w Niemczech.
19-latek w barwach klubu z Zagłębia Ruhry występuje od lipca 2020 roku. Udało mu się już zagrać w 124 meczach. Strzelił w nich 20 goli oraz zanotował 24 asysty. Obecnie jest jednym z kapitanów, a odejście po zdobyciu mistrzostwa Niemiec byłoby wisienką na przygodzie z Borussią.
Czytaj także:
Największa trauma Roberta Lewandowskiego. "To wciąż boli"
Absurd na MŚ. Szef FIFA wystawił Katarowi laurkę
ZOBACZ WIDEO: Dostał pytanie o styl reprezentacji Polski. Wymowna reakcja