Lawina odejść w PSG. Klub chce pożegnać kilku zawodników

Getty Images / Xavier Laine  / Na zdjęciu: piłkarze Paris Saint-Germain
Getty Images / Xavier Laine / Na zdjęciu: piłkarze Paris Saint-Germain

Wiele wskazuje na to, że za kilka miesięcy PSG czeka kolejna przebudowa. Nie można wykluczyć zmiany trenera, możliwe, że przyjdzie nowy dyrektor sportowy, ale przede wszystkim roszady mogą dotyczyć sfery boiskowej.

W tym artykule dowiesz się o:

Nie ma wątpliwości co do tego, że ten sezon nie jest udany dla Paris Saint-Germain. Mistrzowie Francji najprawdopodobniej obronią tytuł i znowu wygrają ligę, ale ponownie zawiedli na arenie międzynarodowej. Europejska batalia PSG zakończyła się już na 1/8 finału Ligi Mistrzów i dwumeczu z Bayern Monachium.

Kolejne niepowodzenia sprawiają, że władzom klubu coraz częściej puszcza ciśnienie, co może skończyć się zmianami w dziale sportowym. Pracę może stracić m.in. trener, Christophe Galtier. Francuski szkoleniowiec może paść ofiarą, ale oczywiście możemy mieć też do czynienia z "wietrzeniem szatni".

Nie jest tajemnicą, że odejścia zawodników będą potrzebne nie tylko ze względu na słabe występy graczy, ale też przepisy. Paryżanie mają problemy z finansowym fair play i w ich przypadku konieczne jest obniżenie limitu płac. Dlatego też mówi się o potencjalnych odejściach czterech graczy.

ZOBACZ WIDEO: Gromy spadły na Lewandowskiego. "Schowany do szafy"

Z informacji podanych przez portal fichajes.net wynika, że latem mistrzowie Francji będą chcieli pożegnać Keylora Navasa, Mauro Icardiego, Leandro Paredesa oraz Georginio Wijnalduma. Można wręcz powiedzieć, że będą to kolejne pożegnania z tymi graczami, bo przed startem obecnej kampanii każdy z nich odszedł na wypożyczenie.

Takie ruchy były jasnym sygnałem, że nie są już potrzebni, ale oczywiście latem wrócą do PSG i klub będzie chciał oddać ich już na dobre. Cała czwórka ma kontrakty ważne do lata 2024 roku, zatem nawet kolejne, roczne wypożyczenie praktycznie oznaczałoby permanentne odejście z klubu.

Mówi się też o potencjalnych odejściach Lionela Messiego czy Sergio Ramosa. Jednak w tych przypadkach sytuacja jest odwrotna i szefowie stołecznego klubu chcieliby ich zatrzymać. Niechęć zawodników, czy też konieczność cięć mogą na to nie pozwolić.

Czytaj też:
Kownacki w życiowej formie! [WIDEO]
Były kadrowicz odpowiedział Piątkowskiej

Źródło artykułu: WP SportoweFakty