"Nikczemne". Kolejny rasistowski skandal we Włoszech [WIDEO]

Getty Images / NurPhoto / Contributor / Romelu Lukaku
Getty Images / NurPhoto / Contributor / Romelu Lukaku

Ten gest miał większe znaczenie, niż sama chęć uciszenie fanów drużyny przeciwnej. Romelu Lukaku został za niego ukarany. Władze włoskiej piłki nożnej mają jednak kolejny poważny problem. Bo wydaje się, że to jednak nie zachowanie Belga było złe.

We wtorek odbył się pierwszy półfinałowy mecz Pucharu Włoch. Juventus na własnym stadionie zremisował z Interem Mediolan 1:1. I trzeba przyznać, że najwięcej działo się... już w doliczonym czasie gry.

Więcej o meczu przeczytasz tutaj -->> Juventus i Arkadiusz Milik mają czego żałować

Najpierw była kuriozalna ręka i rzut karny dla Interu, który na bramkę zamienił belgijski napastnik Romelu Lukaku. Potem się zaczęło.

Napastnik ekipy z Mediolanu po strzeleniu gola podbiegł do trybun i przyłożył palec do ust w geście uciszenia fanów gospodarzy. Za taką "cieszynkę" otrzymał żółtą kartkę. Jako, że była to jego druga w meczu, musiał udać się do szatni.

ZOBACZ WIDEO: To nowy bohater kadry. Padły słowa o transferze

Od tego momentu na murawie było już gorąco do samego końca, a nawet i po końcowym gwizdku. Wtedy czerwień zobaczyli jeszcze Juan Cuadrado z Juventusu i Samir Handanović z Interu.

Okazuje się, że zejście zawodników do szatni nie oznaczało końca zamieszania. Wracając do "cieszynki" Lukaku, to w nocy agencja reprezentująca jego interesy wydała oświadczenie na temat tego, co działo się na stadionie Juventusu. Oskarżono fanów gospodarzy o rasistowskie akcenty przed, w trakcie i po rzucie karnym.

"Rasistowskie uwagi fanów Juventusu pod adresem Romelu Lukaku w Turynie były nikczemne i nie do zaakceptowania" - można przeczytać w dokumencie.

Dodatkowo w sieci (zobacz na końcu materiału) pojawiły się nagrania, na których doskonale widać, że fani Juventusu udają małpy i wykrzykują obelgi w kierunku 29-letniego zawodnika. Jego "cieszynka" po strzelonym golu miała mieć związek właśnie z ich zachowaniem.

Dlatego też obrońcy Lukaku mają nadzieję, że druga żółta kartka zostanie anulowana i zawodnik będzie mógł wystąpić w rewanżu. Dodano też, że włoskie władze muszą "wykorzystać tę okazję do działania przeciwko rasizmowi zamiast karać ofiarę".

"Romelu zasługuje na przeprosiny od Juventusu i oczekuję, że liga natychmiast potępi zachowanie tej grupy kibiców Juventusu" - napisano w oświadczeniu.

- Chłopak został źle zrozumiany, otrzymał drugą żółtą kartkę i został wyrzucony z boiska. Koniec nie był miły - powiedział po wszystkim trener Interu Simone Inzaghi.

Rewanżowe spotkanie na San Siro w Mediolanie odbędzie się 26 kwietnia.

Dodajmy, że to kolejne w ostatnim czasie problemy we Włoszech z zachowaniem na trybunach. W roli głównej niedawno wystąpili kibole Lazio Rzym. Najpierw podczas wyjazdowego meczu z Lecce sędzia musiał przerwać pojedynek (więcej tutaj -->> Piłkarz opuszczał boisko we łzach), a potem głośno było o ich "popisie" podczas derbów stolicy (pisaliśmy o tym tutaj -->> Skandal we Włoszech. Oddali cześć Hitlerowi).

Zobacz także:
Lewandowski ucina spekulacje. Oto prawda o Nagelsmannie
Dramat gwiazdy Bayernu. Tak doszło do ogromnej sensacji!

Źródło artykułu: WP SportoweFakty