Który to już raz we Włoszech wrze po zachowaniu fanów Lazio Rzym? Niestety z problemem tym od lat nie udało się niczego wskórać, więc historia co chwilę się powtarza.
"Cały łuk wznosi antysemickie okrzyki, "kibic" na trybunach w koszulce Hitlersona z numerem 88 i jak zwykle tylko my się oburzamy i protestujemy. Czy to możliwe, że wszyscy nadal to ignorują?" - napisała w mediach społecznościowych Ruth Dureghello.
Hitlerson i numer "88" to oczywiście nawiązanie do niemieckiego dyktatora Adolfa Hitlera. W kręgach neonazistowskich numer ten jest symbolem "HH".
ZOBACZ WIDEO: El Clasico, powołania do reprezentacji Polski i Ekstraklasa - Z Pierwszej Piłki #34
Przewodnicząca żydowskiej społeczności w Rzymie opublikowała w sieci zdjęcia i nagranie z wydarzeń, jakie miały miejsce podczas niedzielnych derbów stolicy Włoch.
Dodajmy tylko, że Lazio pokonało w nich AS Romę 1:0, a sędzia zawodów pokazał trzy czerwone kartki. Zatem działo się nie tylko na trybunach.
We Włoszech znowu wrze po tych wybrykach, a we wtorek Lazio wydało specjalne oświadczenie.
"Lazio zawsze przodowało, zwłaszcza w trakcie obecnej kadencji, w publicznym potępianiu, zapobieganiu i bezwzględnym tłumieniu wszelkich dyskryminujących, rasistowskich lub antysemickich demonstracji lub działań" - można przeczytać.
"Lazio dystansuje się od wszelkich nielegalnych i anachronicznych zachowań tego typu, ponieważ jest przede wszystkim stroną poszkodowaną w takich zachowaniach" - dodano i stwierdzono, że klub kieruje się tylko takimi wartościami, jak sportowa postawa i szacunek dla wszystkich.
Władze rzymskiego klubu podjęły już specjalne działania, które mają namierzyć i zidentyfikować winnych temu, co wydarzyło się w niedzielny wieczór. Wszyscy "wyłapani" mają otrzymać zakazy stadionowe.
Na tym nie koniec. W sprawę zaangażowali się również minister sportu Andrea Abodi czy minister spraw wewnętrznych Matteo Piantedosi.
Zobacz także:
Kadra zatruta kłótnią o forsę
Drakońska kara w Anglii? Gwiazdor zaatakował sędziego