[tag=53]
Łukasz Fabiański[/tag] ostatnio miał przerwę od grania w piłkę. Wszystko związane było rzecz jasna z kontuzją. W poprzednim weekendowym meczu ligowym Polak wrócił między słupki bramki West Hamu United, a jego drużyna wygrała 1:0.
Następne spotkanie w wykonaniu zarówno "Młotów", jak i samego "Fabiana" nie było już tak udane. Polak niestety był jednym z tych, którzy popełnili karygodny błąd przy golu na 4:1 dla Newcastle United.
Nasz golkiper próbował ratować sytuację, którą stworzyła drużyna. Za linię obrony West Hamu została zagrana długa piłka na niezwykle szybkiego Aleksandra Isaka. Szwed nie był jednak pierwszy przy piłce.
Najpierw znalazł się przy niej Łukasz Fabiański. Niestety jednak próba wybicia piłki przez byłego reprezentanta Polski była niezwykle nieudana. Futbolówka ostatecznie trafiła pod nogi Isaka, a ten wpakował ją do pustej bramki.
Czytaj także:
Największa trauma Roberta Lewandowskiego. "To wciąż boli"
Absurd na MŚ. Szef FIFA wystawił Katarowi laurkę
ZOBACZ WIDEO: #dziejesiewsporcie: bajeczny gol 17-latka z Legii