W ostatnich latach bardzo modne stało się wydawanie książek przez polskich piłkarzy i trenerów jeszcze w trakcie trwania ich karier. Taka sytuacja miała miejsce, chociażby z Krzysztofem Piątkiem czy Jerzym Brzęczkiem.
Robert Lewandowski poszedł krok dalej. Kapitan reprezentacji Polski zdecydował się nagrać film dokumentalny o jego historii. Ten ukazał się w trakcie pierwszego sezonu "Lewego" w FC Barcelonie.
Decyzję Polaka skomentował inny wybitny piłkarz w naszej historii. Mowa o Zbigniewie Bońku, który był gościem na Skype na kanale YouTube Meczyki.pl. Były prezes PZPN był bardzo konkretny w swojej ocenie.
ZOBACZ WIDEO: Polak rozpalił dyskusję. Mocna odpowiedź
- Uważam, że u nas wszystko chcą robić za wcześnie. Trener Brzęczek pisał książkę, jak jeszcze był selekcjonerem, piłkarze robią filmy, jak grają... Przecież Robert może swoją piłkarską historię jeszcze całkowicie zmienić - powiedział Boniek.
- Trener Brzęczek pisał książkę, jak był selekcjonerem, zupełnie niepotrzebnie. Mógł jeszcze poczekać. Piłkarze robią filmy, jak jeszcze grają. Robert swoją historię piłkarską może jeszcze całkowicie zmienić. Może wygrać Champions League po raz drugi. Wydźwięk filmu może być zupełnie inny - dodał były prezes PZPN.
Film "Lewandowski Nieznany" miał premierę 31 marca. Opinie na jego temat są bardzo rozbieżne. Produkcja dostępna jest na platformie Amazon Prime Video.
Czytaj także:
Z mundialu będą wracać w strachu. Grozi im nawet kara śmierci
Tragedia w Katarze. Pojechał tam, by zajmować się mundialem