Skandal podczas hitu Premier League. Sędzia uderzył piłkarza!

Getty Images / Visionhaus / Na zdjęciu: Andrew Robertson
Getty Images / Visionhaus / Na zdjęciu: Andrew Robertson

Do skandalu doszło w meczu pomiędzy Liverpoolem FC i Arsenalem. Telewizyjne kamery zarejestrowały, jak Andrew Robertson został uderzony łokciem w brodę przez asystenta sędziego. Piłkarz dostał żółtą kartkę, a arbitra mogą czekać surowe konsekwencje.

Hitowe starcie pomiędzy Liverpoolem FC i Arsenalem dostarczyło wielu emocji. Po dwóch kwadransach Kanonierzy prowadzili już 2:0 po trafieniach Gabriela Martinelliego i Gabriela Jesusa. The Reds zdołali jednak odrobić straty, a gole strzelili niezawodni Mohamed Salah i Roberto Firmino.

Po tym spotkaniu więcej niż o wyniku mówi się jednak o zachowaniu asystenta arbitra głównego. Telewizyjne kamery uchwyciły, jak po zakończeniu pierwszej połowy podbiegł do niego Andrew Robertson. Piłkarz dotknął sędziego Constantine'a Hatzidakisa, a ten w odpowiedzi uderzył go łokciem w brodę.

Po chwili Robertson został ukarany żółta kartką za naruszenie nietykalności arbitra. Sytuacja wzbudziła jednak ogromne kontrowersje. Piłkarz Liverpoolu był wyraźnie zdezorientowany taką sytuacją.

ZOBACZ WIDEO: #dziejesiewsporcie: bajeczny gol 17-latka z Legii

- Jest atak łokciem asystenta na twarz Andrew Robertsona. To jest moim zdaniem zachowanie tak skrajne nieodpowiedzialne, karygodne i niewytłumaczalne. Zgłupiałem. Gdyby to było przypadkowe, to by sędzia przeprosił. Tutaj mamy do czynienia z sytuacją, jakby sędzia asystent chciał jeszcze poprawić - mówił na antenie Viaplay dziennikarz tej stacji, Adam Targowski.

Robertson złamał przepisy, bo zgodnie z nimi sędziowie są podczas meczów nietykalni. Nawet najmniejsze dotknięcie oznaczać może żółtą kartkę. Arbitra, który uderzył piłkarza mogą jednak czekać surowe konsekwencje.

Sky Sports informuje, że organ zarządzający sędziami bada całe zajście. "Jesteśmy świadomi incydentu z udziałem sędziego Constantine'a Hatzidakisa i Andrew Robertsona. Przeanalizujemy tę sprawę" - przekazano w komunikacie.

Czytaj także:
Media. Sensacyjne doniesienia nt. Lewandowskiego
Koszmarny występ FC Barcelony. Xavi szukał odpowiedzi na jedno pytanie

Źródło artykułu: WP SportoweFakty