Katastrofalny mecz Juventusu. Arkadiusz Milik nie pomógł

PAP/EPA / SERENA CAMPANINI / Na zdjęciu: Arkadiusz Milik
PAP/EPA / SERENA CAMPANINI / Na zdjęciu: Arkadiusz Milik

Juventus dołączył do włoskich pucharowiczów, którzy rozczarowali w meczach ligowych. Stara Dama miała problem z atakowaniem i nie ustrzegła się błędu w obronie. W efekcie przegrała 0:1 z Sassuolo. Milik grał bezbarwnie przez niespełna godzinę.

W ataku Juventusu zostali ustawieni Dusan Vlahović i Arkadiusz Milik. Ten duet wyglądał obiecująco, ale już gorzej prezentowała się druga linia Bianconerich z Nicolo Fagiolim, Leandro Paredesem czy debiutantem Tommaso Barbierim.

Juventus rozpoczął mecz w ataku pozycyjnym, ale z rozegrań zespołu Massimiliano Allegriego wynikało niewiele ciekawego. Jedną próbę pokonania Andrei Consigliego podjął Filip Kostić, ale uderzenie Serba zostało zablokowane przez obrońców Sassuolo.

Neroverdi przetrwali ataki Juventusu i odpowiedzieli. Akcja Sassuolo została napędzona przez Maxime'a Lopeza, którego podanie trafiło w okolicę narożnika pola karnego do Nedima Bajramiego. Pomocnik oddał uderzenie ponad poprzeczką w bramce Mattii Perina. Włoch zastąpił w składzie Wojciecha Szczęsnego, który nie dokończył poprzedniego spotkania w Lidze Europy z przyczyn zdrowotnych.

ZOBACZ WIDEO: #dziejesiewsporcie: bajeczny gol 17-latka z Legii

Pierwsza połowa stała na niskim poziomie i litościwy sędzia Antonio Rapuano zagwizdał po raz ostatni przed upływem 45 minut. Najlepszym podsumowaniem leniwych działań Sassuolo oraz Juventusu było zero strzałów celnych.

Bezpośrednio po przerwie nie było widać ożywienia po obu stronach. Ani gospodarze, ani goście nie przystąpili do ciekawszych ataków, a te nieliczne kończyły się złymi uderzeniami. Dopiero w 55. minucie był premierowy strzał celny i został nim sprawdzony Mattia Perin w bramce Juventusu.

Sassuolo zwietrzyło szansę na zdobycie więcej niż punktu i było coraz groźniejsze. W 56. minucie Mattia Perin popisał się refleksem i jedną dłonią powstrzymał piłkę po uderzeniu Gregoire'a Defrela. Francuz był blisko przekucia w gola dośrodkowania z prawego skrzydła. Niebawem z boiska zszedł Arkadiusz Milik po bezbarwnym występie.

Coraz mocniej pachniało golem Sassuolo, ponieważ po zaledwie kilku minutach były jeszcze dwie nerwowe sytuacje z udziałem Federico Gattiego. Wreszcie w 65. minucie Gregoire Defrel strzelił na 1:0 z centrum pola karnego. Zmiennik pokonał Mattię Perina po dograniu przeciwnika Nicoli Fagioliego, który nie poradził sobie z piłką po dośrodkowaniu z rzutu rożnego.

Juventus nie potrafił przyspieszyć również po zmianie wyniku. Dopiero w 73. minucie otworzyła się szansa na wyrównanie, ale uderzenie Angela Di Marii zostało efektownie powstrzymane przez Andreę Consigliego. Argentyńczyk niewiele później oddał kolejne uderzenie nieznacznie ponad poprzeczką. Takich akcji było jednak za mało i klub z Turynu poniósł zasłużoną porażkę.

US Sassuolo - Juventus FC 1:0 (0:0)
1:0 - Gregoire Defrel 65'

Składy:

Sassuolo: Andrea Consigli - Jeremy Toljan, Martin Erlić, Ruan (90' Gianmarco Ferrari), Rogerio Oliveira - Davide Frattesi, Maxime Lopez, Matheus Henrique (73' Abdou Harroui) - Nedim Bajrami (78' Nadir Zortea), Andrea Pinamonti (46' Gregoire Defrel), Armand Lauriente (78' Emil Ceide)

Juventus: Mattia Perin - Federico Gatti, Bremer, Danilo - Tommaso Barbieri (57' Angel Di Maria), Nicolo Fagioli (66' Fabio Miretti), Leandro Paredes (83' Paul Pogba), Adrien Rabiot, Filip Kostić (66' Federico Chiesa) - Dusan Vlahović, Arkadiusz Milik (57' Juan Cuadrado)

Żółta kartka: Chiesa (Juventus)

Sędzia: Antonio Rapuano

Czytaj także: Fiorentiny była rozpędzona przed starciem z Lechem Poznań
Czytaj także: Juventus i Arkadiusz Milik mają czego żałować

Komentarze (0)