Górnik czeka na pieniądze za piłkarza. Sprawa trafiła do FIFA

Benevento Calcio wciąż nie spłaciło transferu Krzysztofa Kubicy z Górnika Zabrze. Termin minął, w związku z czym sprawą zajęły się organy FIFA - informuje portal interia.pl.

Rafał Szymański
Rafał Szymański
Krzysztof Kubica WP SportoweFakty / Tomasz Kudala / Na zdjęciu: Krzysztof Kubica
Defensywny pomocnik wyróżniał się i regularnie zdobywał bramki w barwach Górnika Zabrze. Przypomnijmy, że w minionym sezonie Krzysztof Kubica zgromadził dziewięć trafień oraz trzy asysty w rozgrywkach PKO Ekstraklasy.

Latem perspektywiczny zawodnik przykuł uwagę skautów Benevento Calcio. Klub Kamila Glika zdecydował się na transfer definitywny 22-latka i zobowiązał się zapłacić Górnikowi 1,2 miliona euro.

Od czasu transferu minęło niespełna osiem miesięcy i jak poinformował portal interia.pl, zabrzanie w dalszym ciągu nie otrzymali należnych pieniędzy. Umowa zakładała płatność w dwóch ratach, natomiast termin już upłynął.

- W tym klubie nikt nie odbiera telefonów, maili, faxu. Z tego transferu nie zobaczyliśmy nawet jednego eurocenta, a mowa o solidnych pieniądzach - grzmiał prezes Górnika, Adam Matysek.

Przedstawiciele klubu z Roosevelta postanowili wysłać oficjalne pismo do organów FIFA. Wkrótce międzynarodowa federacja przyjrzy się tej sprawie. Nie można wykluczyć, że włoskie Benevento zostanie ukarane zakazem transferowym.

ZOBACZ WIDEO: Sytuacja Salamona jest przesądzona? "Zaskoczyła mnie reakcja Lecha"

Czytaj więcej:
Hamowanie wicelidera Serie A. Pełna partia Karola Linettego
Klimala znalazł drogę do siatki. Drugi gol w sezonie

Już uciekasz? Sprawdź jeszcze to:
×
Sport na ×