To są fatalne tygodnie dla mistrzów Niemiec. W krótkim czasie po zmianie trenera Bayern Monachium odpadł z Pucharu Niemiec oraz przede wszystkim z Ligi Mistrzów. To nie koniec kiepskich informacji dla Bawarczyków. Ich słabsza postawa w Bundeslidze sprawiła, że na pięć kolejek przed końcem to Borussia Dortmund jest liderem z punktem przewagi.
Szczególnie rozczarowujący był dla działaczy Bayernu ostatni występ zespołu w spotkaniu z Mainz. Podopieczni Thomasa Tuchela przegrali w Moguncji 1:3, grając słabo głównie w drugiej połowie.
Jest praktycznie przesądzone, że latem z Monachium odejdzie kilku zawodników. Na wylocie z klubu są m.in Sadio Mane oraz Serge Gnabry. Niepewny jest także los legendy Thomasa Muellera, który stracił miejsce w składzie pod nową nowego trenera.
ZOBACZ WIDEO: Robert Lewandowski czeka na przełamanie. To mu radzi legenda
Zielone światło do odejścia mają także inni piłkarze, na czele z Daleyem Blindem. Holenderski defensor w styczniu odszedł z Ajaksu Amsterdam i po wielu latach postanowił zmienić otoczenie. 32-latek chciał spróbować kolejnego, dużego wyzwania w swojej piłkarskiej karierze i m.in. ze względu na to trafił do Bayernu Monachium.
Bawarczycy wykorzystali okazję, jaka pojawiła się na rynku i zakontraktowali bardzo doświadczonego zawodnika, który z pewnością może wejść w buty kontuzjowanego Lucasa.
Problem jednak w tym, że piłkarz okazał się niewypałem transferowym. Jak donosi Florian Plettenberg ze "Sky Sport Deutschland", agent Holendra szuka mu już nowego klubu. Blind wystąpił do tej pory w zaledwie pięciu spotkaniach.
Zobacz także:
Sensacyjna oferta dla Marka Papszuna. Mamy głos z Izraela
Cztery mecze i koniec. Tottenham zmienia trenera po druzgocącej porażce