Bayern czeka rewolucja? Kolejna posada zagrożona

Skandal doczeka się finału. Aż 171 kibiców Juventusu otrzyma dotkliwą karę

Nad Bayernem Monachium zawisły czarne chmury. Bawarczyków prześladuje ostatnio seria złych zdarzeń. Na przestrzeni zaledwie kilkunastu tygodni doszło m.in. do głośnej bójki w szatni czy zwolnienia Juliana Nagelsmanna, którego następca (Thomas Tuchel) notuje rozczarowujące wyniki.

W mediach zaczęto więc mówić głośniej o zwolnieniach na szczeblu zarządzającym klubem. Według dziennikarza Sky Sport Jan Aage Fjortofta, blisko utraty stanowiska miałby być Oliver Kahn. Jego zdaniem, to tylko kwestia czasu, aż Niemiec straci pracę.

Okazuje się jednak, że nie tylko on może się martwić o swoją posadę. Według "Kickera", za złe wyniki drużyny może odpowiedzieć dyrektor sportowy Hasan Salihamidzić. To właśnie on był odpowiedzialny za konflikt z Hansim Flickiem czy zakontraktowanie Nagelsmanna na okres aż pięciu lat. Wytyka mu się też "niezalepienie" luki po przechodzącym do FC Barcelony Robercie Lewandowskim.

Zdaniem magazynu, w ostatnim czasie piłkarze zaczęli mniej ufać 46-latkowi. A to on jest przecież łącznikiem między drużyną a władzami klubu.

Bawarczycy są bliscy zanotowania jednego z najgorszych sezonów w swojej nowoczesnej historii. Podopieczni Tuchela odpadli bowiem z Ligi Mistrzów oraz Pucharu Niemiec. Pozostały im więc tylko rozgrywki ligowe. A w nich stracili pozycję lidera na rzecz Borussii Dortmund po minionej kolejce. Aktualnie do pierwszego BVB tracą punkt.

Niewypał transferowy odejdzie z Bayernu
Coraz więcej chętnych na napastnika Radomiaka. Już nie tylko Raków poluje na Leonardo Rochę

ZOBACZ WIDEO: Sensacja na finiszu sezonu. On przejmie reprezentację po Santosie? - Z Pierwszej Piłki #36