Sensacyjne doniesienia ws. Ligi Mistrzów!
W ostatnich latach pojawiło się coraz więcej sytuacji, w których niektóre puchary są rozgrywane poza granicami macierzystego kraju. Teraz nie jest wykluczone, że mecze Ligi Mistrzów będą odbywały się w Stanach Zjednoczonych.
Nie można wykluczyć, że podobnie by było, gdyby mecze europejskiej Ligi Mistrzów zostały częściowo przeniesione do Stanów Zjednoczonych. Dla niektórych zapewne taka perspektywa nie wydaje się czymś realnym, bo przecież mówimy o pucharze dotyczącym Starego Kontynentu, ale prezydent UEFA ma inne zdanie.
Podczas rozmowy w ramach podcastu "Men in blazers" Aleksander Ceferin wprost przyznał, że za jakiś czas taki scenariusz może się wydarzyć. - To nie jest niemożliwe. Zaczęliśmy o tym rozmawiać - stwierdził Słoweniec.
- W poprzednim roku były mistrzostwa świata, za rok mamy Euro, a w 2026 mundial odbędzie się w USA. Teraz finał Ligi Mistrzów będzie w Stambule, za rok w Londynie, za dwa lata w Monachium, a potem... zobaczymy - dodał.
Widzimy w tych wypowiedziach ewidentne "puszczenie oczka" w kierunku Amerykanów, którzy na pewno byliby gotowi do wyłożenia sporych pieniędzy, aby móc na żywo obejrzeć jeden z ważniejszych meczów Ligi Mistrzów. Europejskie kluby cieszą się tam ogromną popularnością, co widać co roku, gdy największe zespoły wybierają się do Stanów Zjednoczonych na tournée.
Czytaj też:
Problem Juve, a Milik jest nadzieją
Wielki transfer Osimhena za rogiem